tag:blogger.com,1999:blog-52745296350186657372024-02-19T02:58:39.205-08:00Paranoje PodniebieniaParanoje kulinarne początkującej pasjonatkiJuskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.comBlogger149125tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-28812729374788216632017-04-16T07:28:00.000-07:002017-04-16T07:28:49.391-07:00Czrodziejski antymazurekTrzy lata... Tyle czasu upłynęło od ostatniego wpisu. Złożyło się na to wiele rzeczy, przede wszystkim brak czasu i duże życiowe zmiany :) Mam cichą nadzieję, że odkupię wszystkie winy poniższym przepisem i myślę, że może się to udać :)<br />
<br />
<br />
Ciasto przypomina bakaliowy baton, który jest równie pyszny na ciepło z odrobiną bitej śmietany, jak i na zimno, jako przekąska w pracy lub w szkole.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPXUlvIiCSz2a7_JTDFh0Ytt-_aHqk1crudMZRJzLsnGjacu3zGxQ0F3IN9K20X06khnrxr4B2F8gs_Wi2VFXXYA1z3-4-VqWmLZVt8LxwKHJ-hfseFY2o2QZpkMczcxJS8D7rwtoWIMs/s1600/czarodziejcki2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPXUlvIiCSz2a7_JTDFh0Ytt-_aHqk1crudMZRJzLsnGjacu3zGxQ0F3IN9K20X06khnrxr4B2F8gs_Wi2VFXXYA1z3-4-VqWmLZVt8LxwKHJ-hfseFY2o2QZpkMczcxJS8D7rwtoWIMs/s320/czarodziejcki2.jpg" width="212" /></a></div>
<br />
Czego potrzebujemy?<br />
<ul>
<li>ok 1 szklanki masła (margaryna według mnie psuje smak)</li>
<li>2 szklanki krakersów lub ciastek owsianych</li>
<li>puszka słodkiego mleka skondensowanego</li>
<li>1 tabliczka gorzkiej czekolady</li>
<li>1 tabliczka mlecznej czekolady</li>
<li>1,5 szklanki wiórków kokosowych</li>
<li>2 szklanki posiekanych orzechów (włoskich, nerkowców, laskowych, migdałów)</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBX0BdutNwxwC_ir1ZI8WvrzkhwInOsLPG8Bcfmpvfp_NXrcErE62tvYux_RaHLSmK5QH-KpATkngUD_Kmun5AtmS6_iNquaUvU6UdkuWw04WIY25Eo2tltz85xfluqDQQc1oRiRRC0as/s1600/czarodziejcki1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBX0BdutNwxwC_ir1ZI8WvrzkhwInOsLPG8Bcfmpvfp_NXrcErE62tvYux_RaHLSmK5QH-KpATkngUD_Kmun5AtmS6_iNquaUvU6UdkuWw04WIY25Eo2tltz85xfluqDQQc1oRiRRC0as/s320/czarodziejcki1.jpg" width="212" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span id="goog_442146622"></span><span id="goog_442146623"></span><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span id="goog_442146622">W blaszce 20x30cm wyłożonej papierem pergaminowym rozpuszczamy masło w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni. Krakersy rozdrabniamy blenderem i rozsypujemy równomiernie na blaszce z roztopioną margaryną i dociskamy szpatułką do dna. Następnie polewamy całość mlekiem skondensowanym, tak by krakersy pokryły się nim równomiernie.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span id="goog_442146622">Posiekane na kawałki czekolady rozsypujemy na mleku i pokrywamy wszystko wiórkami kokosowymi. Na wierzchu układamy sporą warstwę posiekanych orzechów. Wszystko dobrze przyciskamy do dna blaszki tak by otrzymać równą powierzchnię.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span id="goog_442146622">Tak przygotowane ciasto pieczemy do zarumienienia w temperaturze 170 stopni. Trwa to ok 20-25 minut.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span id="goog_442146622">Po lekkim ostudzeniu ciasto można podać z odrobiną bitej śmietany. Aby szybciej uzyskać konsystencję batona, ciasto można wstawić na kilka chwil do lodówki.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span id="goog_442146622">Czarodziejskie ciasto może z powodzeniem zastąpić wielkanocnego mazurka. Jest zdecydowanie mniej słodki, ma pełno pysznych bakalii i można wykorzystać go, jako pyszny łakoć każdego dnia.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span id="goog_442146622">WARIACJE:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span id="goog_442146622">Do skondensowanego mleka można dodać ok. łyżeczki kawy rozpuszczalnej. Baton nabierze wówczas przyjemnego posmaku mokki.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span id="goog_442146622">Można też do mleka dodać odrobinę ekstraktu z mięty pieprzowej. Ta wersja najbardziej smakuje mojej mamie :)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span id="goog_442146622">SMACZNEGO! :) </span><span id="goog_442146623"></span></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-4107978109085000702014-07-27T00:09:00.000-07:002014-07-27T00:09:24.056-07:00Sałatka ziemniaczanaSezon grillowy w pełni, a mnie naszła ochota na wyraziste smaki. Postanowiłam zatem przygotować sałatkę ziemniaczaną według własnego pomysłu. Już wiem, że ten przepis będzie u nas częstym gościem. A jego urok polega na tym, że nie musi być jedynie dodatkiem do potraw z grilla.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjga6kjfR3yQi6Ybo_HIVYsTpUSMtUdiHTqOfGl0GAwYJ6AMQfQg3i-tjXLRnFA546YOCYJnPZQnjKGGBA5RyyOSqJz_m9IUBjp2LeJygcZaHyBWCApsKHFgEooa4SvuSQrz3RRP_IPP5s/s1600/DSC_1325good.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjga6kjfR3yQi6Ybo_HIVYsTpUSMtUdiHTqOfGl0GAwYJ6AMQfQg3i-tjXLRnFA546YOCYJnPZQnjKGGBA5RyyOSqJz_m9IUBjp2LeJygcZaHyBWCApsKHFgEooa4SvuSQrz3RRP_IPP5s/s1600/DSC_1325good.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsZyFlhsZ1I1yljtzqj0-59F4e8mYhr1WKDMdMF8ksS6ukg-oFXzF8ZJQe27HdeP_YXNs8jz7VhRLfOTDGCxSzMVSGWBoxcZt14CCaSuKaBFZVN2XbUp7yip8TkEtpWgCb1Blx97NXwNQ/s1600/DSC_1322good.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<br />
Ilość składników jest oczywiście uzależniona od tego, jak dużo potrawy potrzebujecie. Ja - dla uzyskania około 6 porcji - wykorzystałam:<br />
<ul>
<li>10 dużych ziemniaków (nie przykładałam zbytniej wagi do gatunku, ale dobrze, żeby nie rozsypywały się po ugotowaniu)</li>
<li>6 średniej wielkości ogórków kiszonych (dość sprężystych i jeszcze nie bardzo ukiszonych, można też wykorzystać ogórki małosolne)</li>
<li>młodą dymkę, wraz ze szczypiorem</li>
<li>kawałek parzonego bekonu (może być wędzony)</li>
<li>majonez</li>
<li>sól, pieprz</li>
</ul>
<br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl1sOogyhP-e3JH7pPIDu6-NyN8ocu7ln6uIblNW7CE5_E5xrMAl8XAVyPBygH4tXJ5h35YHU_w4iCGwuiz5Ym0Mc4wy-cjbEWNa59yPjNWCpEisAdLIPA6mVQgeXtxsZgtjVdu-ZyC2w/s1600/DSC_1323good.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl1sOogyhP-e3JH7pPIDu6-NyN8ocu7ln6uIblNW7CE5_E5xrMAl8XAVyPBygH4tXJ5h35YHU_w4iCGwuiz5Ym0Mc4wy-cjbEWNa59yPjNWCpEisAdLIPA6mVQgeXtxsZgtjVdu-ZyC2w/s1600/DSC_1323good.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Ziemniaki ugotowałam poprzedniego wieczoru, żeby były dobrze wystudzone i nabrały nieco kleistości. Bekon kroimy w drobną kostkę, lub cienkie paseczki. Smażymy na suchej patelni do uzyskania smakowitych skwarków. Jeśli mięso jest bardzo chude możemy dodać do smażenia łyżeczkę masła. Usmażony bekon "odtłuszczamy" na ręczniku papierowym, chyba że tłuszczu wytopiło się mało, wtedy całość przekładamy do ziemniaków.<br />
<br />
Ziemniaki i ogórki kroimy, wrzucamy do miski, łącząc je z usmażonym bekonem. Dodajemy posiekaną dymkę ze szczypiorem. Solimy i pieprzymy do smaku. Dodajemy majonez. Mieszamy. Sałatka jest gotowa do podania, ale możemy ją na jakiś czas schować do lodówki i pozwolić przegryźć się smakom.<br />
<br />
Sałatkę możecie wykorzystać do dań z grilla, ale ja podaję ją również z mięsami, zamiast tradycyjnych ziemniaków.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFp8mts7hW8jM22iVqsVtoUp-h7zWjo1FFw8ziT5uv9rGhvBpF-oFdXKwjzRA5n8jggrkrf59vmv1aDGpH2_EqpfuCr3pnbz9LmGxTSz9bD78duJ99fnPTyH26MwfGJOqxS1fVzQiGWV4/s1600/DSC_1322good.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAzYMIJNRs5kOeZwLIydmm-VjiVEUyLXp_Heo8Rb0udBqVd_69QGLrGI_7emVCiFrllaeK8GLvEbhVfqhe9mG40NauUg0mDcrkWb5gzwIg5AYU9dCC3OAx0nfVlTXIXcy_6xvCmrJViaI/s1600/DSC_1326good.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAzYMIJNRs5kOeZwLIydmm-VjiVEUyLXp_Heo8Rb0udBqVd_69QGLrGI_7emVCiFrllaeK8GLvEbhVfqhe9mG40NauUg0mDcrkWb5gzwIg5AYU9dCC3OAx0nfVlTXIXcy_6xvCmrJViaI/s1600/DSC_1326good.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjga6kjfR3yQi6Ybo_HIVYsTpUSMtUdiHTqOfGl0GAwYJ6AMQfQg3i-tjXLRnFA546YOCYJnPZQnjKGGBA5RyyOSqJz_m9IUBjp2LeJygcZaHyBWCApsKHFgEooa4SvuSQrz3RRP_IPP5s/s1600/DSC_1325good.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<br />
SMACZNEGO! :)Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-59236317194131012312014-07-19T07:01:00.000-07:002014-07-19T07:01:13.127-07:00Pancakes'y z jagodamiW takie upalne dni, jak dzisiaj daleka jestem od wystawania w kuchni i przygotowywania wyszukanych obiadków i potraw. Zatem postawiłam na szybki i smaczny obiad. Mąż zachwalał i wcinał, aż się uszy trzęsły, a ja z zadowoleniem stwierdziłam, że nawet nie mam za dużo do zmywania. Taki oto efekt dały nam dzisiaj pyszne amerykańskie naleśniki, czyli pancakes. A żeby było sezonowo, utopiłam w nich szklankę jagód.<br />
(inspiracja: Kwestia Smaku) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsRd0HIs86lhFVXqsSg1SfwtmfL3N9rjR9lz8NNZd7eVH0bT2asWcYxwe1KArdwVnqoN3SrL7uzrLHxfsnnnt4yvyvl4TXuPOJY1Xe1pnijHH4BZniqyqPFm7cGhXvv5xJan5zkVutI2A/s1600/DSC_1312p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsRd0HIs86lhFVXqsSg1SfwtmfL3N9rjR9lz8NNZd7eVH0bT2asWcYxwe1KArdwVnqoN3SrL7uzrLHxfsnnnt4yvyvl4TXuPOJY1Xe1pnijHH4BZniqyqPFm7cGhXvv5xJan5zkVutI2A/s1600/DSC_1312p.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Do wykonania 8 placków wykorzystałam:</div>
<ul>
<li>1 i 1/4 szklanki mąki tortowej</li>
<li>1 duże jajko</li>
<li>1 i 1/4 szklanki schłodzonej maślanki</li>
<li>1/4 szklankę cukru pudru</li>
<li>1 czubatą łyżeczkę proszku do pieczenia</li>
<li>1 łyżeczkę sody oczyszczonej</li>
<li>1/4 szklanki oleju </li>
<li>szczyptę soli</li>
</ul>
Będziemy też potrzebować:<br />
<ul>
<li>szklankę umytych jagód</li>
<li>cukier puder do posypania lub bita śmietana (co kto lubi) :)</li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp2Ig3e6fmy-5zC3RKVU212XCw4wOe-GhELWfCGQ-_u6Y1R4AgPHBMWAzuJQ-tcAeXe94lkIqFDort2xUrmRP4gq8Ztps4UuHyysWbkh0m2mnFL57hwOyPZXTDdKY52fKJWjCzqeEDNVc/s1600/DSC_1316p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp2Ig3e6fmy-5zC3RKVU212XCw4wOe-GhELWfCGQ-_u6Y1R4AgPHBMWAzuJQ-tcAeXe94lkIqFDort2xUrmRP4gq8Ztps4UuHyysWbkh0m2mnFL57hwOyPZXTDdKY52fKJWjCzqeEDNVc/s1600/DSC_1316p.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz1QrvoaUGXOj5NXBhtKSGz_QTgrDfHYK8HBJZYehZq4brkOYAsVQ2Ji6doWEBk6OfnJnk7bbRtjC8D-nZ_eIfLBzMlmxtccUVZN8aKZNxCxSYoWtjcyeleFR5zr99QdfMLz2gg0wkoRA/s1600/DSC_1311p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz1QrvoaUGXOj5NXBhtKSGz_QTgrDfHYK8HBJZYehZq4brkOYAsVQ2Ji6doWEBk6OfnJnk7bbRtjC8D-nZ_eIfLBzMlmxtccUVZN8aKZNxCxSYoWtjcyeleFR5zr99QdfMLz2gg0wkoRA/s1600/DSC_1311p.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
Mokre składniki mieszamy mikserem. Dodajemy przesianą z cukrem pudrem i dodatkami mąkę. Miksujemy wszystko chwilę, do uzyskania gładkiej masy. Następnie dodajemy jagody i mieszamy wszystko delikatnie łyżką.<br />
Smażymy na suchej patelni, na małym ogniu po obu stronach, do momentu uzyskania złotego koloru. Na jeden placek wystarczą 2-3 łyżki ciasta.<br />
<br />
Podajemy posypane cukrem pudrem lub z bitą śmietaną. Ja zaserwowałam je także z garścią świeżych jagód.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwTXz_rg1sNDUA5zNgvS4lgMYVlDTDAU2EpBjJYpscGWsKFbFzHHaZPj1_4ZeogMMkgmPThg8zxqHUUCuWjHzTVF14HzTzMMLL63b6WOa0EYw-y0nX1zO8gFlw3eM4QEBNAulAworzVRo/s1600/DSC_1313p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwTXz_rg1sNDUA5zNgvS4lgMYVlDTDAU2EpBjJYpscGWsKFbFzHHaZPj1_4ZeogMMkgmPThg8zxqHUUCuWjHzTVF14HzTzMMLL63b6WOa0EYw-y0nX1zO8gFlw3eM4QEBNAulAworzVRo/s1600/DSC_1313p.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO! :)<br />
<br />Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-84536369582511514962014-07-10T08:04:00.001-07:002014-07-10T08:05:18.025-07:00Szybka tarta bez pieczenia z budyniem i owocamiMam ochotę na coś słodkiego. Pomyślałam - upiekę ciasto... Ale ukrop taki z nieba się leje, że odpalanie piekarnika w ogóle nie wchodzi w rachubę. Została lodówka. A z lodówki wyszły czary :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-tdcRpe-6wYbUcOgkKQ3SsX-BOLCK9GHdny9093rLPVgnyU2RqikjYAJqAbZtQ17lyMmC5nSkpZ_hkVe6Pu-zvqUGZKYV5GyMxc_xH5E6fdRgJARz_RExV0afum6Z55kv5QAl8WtTEXs/s1600/DSC_1309.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-tdcRpe-6wYbUcOgkKQ3SsX-BOLCK9GHdny9093rLPVgnyU2RqikjYAJqAbZtQ17lyMmC5nSkpZ_hkVe6Pu-zvqUGZKYV5GyMxc_xH5E6fdRgJARz_RExV0afum6Z55kv5QAl8WtTEXs/s1600/DSC_1309.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Potrzebujemy:<br />
<ul>
<li>ok. 200g owsianych herbatników kakaowych (ja wybrałam Sante)</li>
<li>1 budyń waniliowy lub śmietankowy</li>
<li>borówki</li>
<li>maliny</li>
<li>galaretka z owoców leśnych</li>
<li>4 łyżki masła (nie margaryny)</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQq2nTMptU9DK2jVNuT4W0Fp_-yuC71Whu2rLCmA0hyR2vEca2Vmu-GBJCMqv2vdtT4LqRQ_f2cA_ZqhUzhC90IQ-mK_WKoaq8qMdgvMKb4oUJ9H3FOyfqCGIuIQ3tytYEPKULo8DQ1oY/s1600/DSC_1299.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQq2nTMptU9DK2jVNuT4W0Fp_-yuC71Whu2rLCmA0hyR2vEca2Vmu-GBJCMqv2vdtT4LqRQ_f2cA_ZqhUzhC90IQ-mK_WKoaq8qMdgvMKb4oUJ9H3FOyfqCGIuIQ3tytYEPKULo8DQ1oY/s1600/DSC_1299.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL6ULPHwQTRvn0fksH6zFN83_12glatWMcx3gUmvZK_587GCPj7y0tfJprWwqP7eB-cyL2nYESvBR2BO79_eNCGYljM6029czWf7Th0iZTeY5ibdeaTcDsIkyjzyw7YtgHlGctyhJlLh4/s1600/DSC_1302.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL6ULPHwQTRvn0fksH6zFN83_12glatWMcx3gUmvZK_587GCPj7y0tfJprWwqP7eB-cyL2nYESvBR2BO79_eNCGYljM6029czWf7Th0iZTeY5ibdeaTcDsIkyjzyw7YtgHlGctyhJlLh4/s1600/DSC_1302.JPG" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
Ciasteczka rozdrabniamy w malakserze i dodajemy masło. Miksujemy jeszcze przez chwilę, aż powstanie krucha, ale dość lepka masa. Wykładamy nią formę do tarty z wyjmowanym dnem. Wstawiamy do lodówki na około pół godziny, żeby baza naszego ciasta porządnie się ścięła .<br />
Przygotowujemy budyń i odstawiamy go na kilka chwil, żeby ostygł. Co jakiś czas mieszamy, żeby nie zrobiły się grudki.<br />
<br />
Schłodzony budyń wykładamy równo na bazę z ciasteczek. Na nim układamy umyte i osuszone owoce - ja wybrałam maliny i borówki. Wszystko wstawiamy na kilka chwil do lodówki, żeby budyń porządnie się ściął.<br />
<br />
W międzyczasie przygotowujemy galaretkę. Ponieważ jest bardzo ciepło, zdecydowałam się na użycie mniejszej ilości wody. Przestudzoną galaretkę przelewam łyżką na budyń i owoce, które nie muszą być pokryte w całości. Wstawiamy do lodówki i zostawiamy do momentu stężenia galaretki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh64qlp9M1H-PjyjrcfdWLYf2_56kUjZ8iu0ywCtT0N9tWUFkNczeMovEoW0fY9f9VstbWFzSt7DgVrBwutTzslA5ZD3FHw-b37rBEsk4PaAe7IDKnRJnxVwy5B9ofE8jtbhG0198U0UPs/s1600/DSC_1292.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh64qlp9M1H-PjyjrcfdWLYf2_56kUjZ8iu0ywCtT0N9tWUFkNczeMovEoW0fY9f9VstbWFzSt7DgVrBwutTzslA5ZD3FHw-b37rBEsk4PaAe7IDKnRJnxVwy5B9ofE8jtbhG0198U0UPs/s1600/DSC_1292.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf2QvPqmbdh-9J6UWgmAGQKphz9gFAUIHdhrM5xnk6ZdeNS5nx4lZum6TZ6hB1E2HjGpe01NTWNnD363lHfybZyYj2Zsp70QpaTsS5gwQefTv_I-e2CWfHwZ08FzFNHgQmr9fQlO1BTDI/s1600/DSC_1306.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf2QvPqmbdh-9J6UWgmAGQKphz9gFAUIHdhrM5xnk6ZdeNS5nx4lZum6TZ6hB1E2HjGpe01NTWNnD363lHfybZyYj2Zsp70QpaTsS5gwQefTv_I-e2CWfHwZ08FzFNHgQmr9fQlO1BTDI/s1600/DSC_1306.JPG" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtWgS6hzmn3LlzT5BaPn0kxMaT04zJWDgdWhqDFns3kLZD6LxKCF2QWh2OksbJoMKE49hScrvClCa2QCKua0RmSg7hqaIfRr-oZvyhQhWSLokNbzOu7-jKtRxhwb2v8bSZuuFN6ShEDjQ/s1600/DSC_1298.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtWgS6hzmn3LlzT5BaPn0kxMaT04zJWDgdWhqDFns3kLZD6LxKCF2QWh2OksbJoMKE49hScrvClCa2QCKua0RmSg7hqaIfRr-oZvyhQhWSLokNbzOu7-jKtRxhwb2v8bSZuuFN6ShEDjQ/s1600/DSC_1298.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWtMxyfUiErtQuh5HDLtCfSvcOgkKffH8cVNXPO23PVRsk4CZjZ7a-JVw2lBgBTPJPI9_VfBZ_O7x4dM2Y47tx50LBh8LyJzI3__4wyG0gAX1vj_BYqCgaDyYs_kLtQ-VrQPP-VA5MJpo/s1600/DSC_1305.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWtMxyfUiErtQuh5HDLtCfSvcOgkKffH8cVNXPO23PVRsk4CZjZ7a-JVw2lBgBTPJPI9_VfBZ_O7x4dM2Y47tx50LBh8LyJzI3__4wyG0gAX1vj_BYqCgaDyYs_kLtQ-VrQPP-VA5MJpo/s1600/DSC_1305.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO! :)Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-61582622366748232142014-06-21T05:10:00.001-07:002014-06-21T05:10:37.421-07:00Owocowy chłodnikBędzie lato? Upalne? Gorące? Podobno tak - zatem szybki przepis na bardzo chłodzącą bombę witaminową.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-JjAsh15YufcS6RnIv-cowEHqYxHPs1BlnN1PNOCJS1oRv7PDk_ypS9rhyt6stRXlQqFWnY3YmYFUiG4HK7-mccLxCzke6GBR3BzyIyd71THZm_-dovxQBN67B2hMeXMchuR__0mTbs0/s1600/DSC_1275.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-JjAsh15YufcS6RnIv-cowEHqYxHPs1BlnN1PNOCJS1oRv7PDk_ypS9rhyt6stRXlQqFWnY3YmYFUiG4HK7-mccLxCzke6GBR3BzyIyd71THZm_-dovxQBN67B2hMeXMchuR__0mTbs0/s1600/DSC_1275.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeOD3g5Syt6dWwg4r7Ugz1SKQSaiyuOqRrOBZA4i_N8wtM2px5t6BJnQZbkRL4djVtw1CbtJdXaWXXDea2VRi48HGKiw7cGweBq9AVwqdiEInxeGDSjdEtmWofHpHwlIZb6rQVB70S1U0/s1600/duet.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
Co potrzebujemy by otrzymać 3 sycące porcje?<br />
<ul>
<li>kilka kostek lodu</li>
<li>duży kubełek kefiru</li>
<li>ok 200g słodkich truskawek</li>
<li>2 banany</li>
<li>listki mięty </li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2ej9SRiUfVgStn1JZVY-nk0sO3l6qW-yjsPEOcqVasvnHAFxu5Hk_1EW_sjy_EzSOsFuD7KGVyzmUbzXJE5myV8wQkupu1z-Y3qp1t6XEO7o8GzkqpWhLyWxco-_PMt1F4mI2grWdAhE/s1600/DSC_1280.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2ej9SRiUfVgStn1JZVY-nk0sO3l6qW-yjsPEOcqVasvnHAFxu5Hk_1EW_sjy_EzSOsFuD7KGVyzmUbzXJE5myV8wQkupu1z-Y3qp1t6XEO7o8GzkqpWhLyWxco-_PMt1F4mI2grWdAhE/s1600/DSC_1280.JPG" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
Lód kruszymy w dobrym malakserze lub zaopatrujemy się w gotową "kruszonkę".<br />
Truskawki, banany i jogurt miksujemy na gładką masę. Dodajemy pokruszony lód i mieszamy dokładnie. Przelewamy do szklaneczek. Dekorujemy listkami świeżej mięty. <br />
Dla uzyskania większego efektu ochłodzenia, listki mięty można dodać także do miksowanych owoców.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBdltGTMhQm0lkQr1xxuleKySCaDxyUSd6OjNweEV9lHVQ0gXe5QVe3M8CRZrlfQ0CSpe8ybkmhn12_l337t-JztkFdUIf1wTRxJJiJ1Jf6Zl45c5sSBQidnrD1wD9AcIsoVt19rGUEXU/s1600/duet.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBdltGTMhQm0lkQr1xxuleKySCaDxyUSd6OjNweEV9lHVQ0gXe5QVe3M8CRZrlfQ0CSpe8ybkmhn12_l337t-JztkFdUIf1wTRxJJiJ1Jf6Zl45c5sSBQidnrD1wD9AcIsoVt19rGUEXU/s1600/duet.jpg" height="482" width="640" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO! :)Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-79753947741874267242014-06-18T11:46:00.000-07:002014-06-18T11:46:50.140-07:00Sezonowa pychota<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
To jest mój ulubiony czas kulinarny. Są truskawki, są jagody, pojawiają się pyszne maliny... Nic tylko czarować. Zaczynamy prosto, od mało skomplikowanego deseru, który nam na przykład zastąpił z powodzeniem kolację :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB1JQl1cU_0cZYscIcibYZeWQCNQNVkoxUFtGOpHAtEpNsZ2d2fsySKTmsy3TMx9F6f1lptsUQp50n_wBCVys4njOlx8Jd5fkbq792D5NtPudixQgD3zRPD9wb_N9RLDEGw1WCR8emsf0/s1600/DSC_1267.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB1JQl1cU_0cZYscIcibYZeWQCNQNVkoxUFtGOpHAtEpNsZ2d2fsySKTmsy3TMx9F6f1lptsUQp50n_wBCVys4njOlx8Jd5fkbq792D5NtPudixQgD3zRPD9wb_N9RLDEGw1WCR8emsf0/s1600/DSC_1267.JPG" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
POTRZEBUJEMY:<br />
<ul>
<li>kilkanaście słodkich truskawek</li>
<li>4 garście jagód</li>
<li>4 ciastka zbożowe (ja wybrałam owsiane)</li>
<li>jogurt naturalny</li>
<li>płatki migdałów</li>
<li>2 łyżeczki cukru pudru</li>
</ul>
Na dno wysokich szklanek kruszymy po dwa ciasteczka zbożowe. Następnie wsypujemy po dwie garście umytych i osuszonych jagód. Warto je osuszyć, żeby ciasteczka nie wchłonęły wilgoci i pozostały chrupiące. Dodajemy po około 5-6 łyżek jogurtu naturalnego na porcję.<br />
<br />
Truskawki myjemy i miksujemy z dodatkiem cukru pudru, tak by uzyskać delikatny mus. Płatki migdałów prażymy na patelni. Mus przekładamy na jogurt i całość posypujemy uprażonymi płatkami migdałów. Podawać od razu.<br />
<br />
Jeżeli chcecie by deser był schłodzony, można przykryć szklanki folią spożywczą i wstawić je na kilka godzin do lodówki. Migdałami posypujemy deser przed podaniem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhX1JvRiSHekP1gcw6DTfKfOi5LGaatLQnbJdeIlAGs2EsuXxAv-Ru7HgaJJ_AJXvbO117N2mEmenPVjufUwoGbF-4Ax75D8xjxhFQ3Ou8FwU6mUgUNQDIwh2GqyKiKW1DztxfADD7PBg/s1600/DSC_1263.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhX1JvRiSHekP1gcw6DTfKfOi5LGaatLQnbJdeIlAGs2EsuXxAv-Ru7HgaJJ_AJXvbO117N2mEmenPVjufUwoGbF-4Ax75D8xjxhFQ3Ou8FwU6mUgUNQDIwh2GqyKiKW1DztxfADD7PBg/s1600/DSC_1263.JPG" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Smacznego :)Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-51717251272799566842014-05-13T09:43:00.000-07:002014-05-13T09:43:10.632-07:00Bakłażan z mięsem i fetąTo jedna z tych wspaniałych rzeczy związanych z gotowaniem. Po jakimś czasie nabywa się odwagi do testowania smaków i składników, na które do tej pory patrzyło się z ukosa. Tak właśnie było ze mną i Panem Bakłażanem. Nie ciągnęło mnie do przepisów z nim w roli głównej do momentu ostatniego pobytu na bazarku. Zachwycił mnie jego piękny fioletowy kolor i przepadłam z kretesem. Pozostał problem, jak go przygotować :)<br />
Korzystając z mobilnej aplikacji KUCHNIA wyszukałam przepis na jednogarnkowe danie z bakłażanem, mięsem i fetą. Idealne dla tak zabieganych ludzi, jak my...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEnk5zVs3csgA7lEQHYxS-44kl6_WaNIzoEjIb9Hi2drZsn57kY7tRltNOybxxyBbMmodG_lIwuzm6ZXynQdrcM3GmpebS-mVaOLj-PiRrkRRgbIGuIkLSYEy9CpXy0X3QFqWwkMNQMTg/s1600/DSC_1247.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEnk5zVs3csgA7lEQHYxS-44kl6_WaNIzoEjIb9Hi2drZsn57kY7tRltNOybxxyBbMmodG_lIwuzm6ZXynQdrcM3GmpebS-mVaOLj-PiRrkRRgbIGuIkLSYEy9CpXy0X3QFqWwkMNQMTg/s1600/DSC_1247.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Do wykonania potrzebujemy:<br />
<ul>
<li>1 ładnego i jędrnego bakłażana</li>
<li>1 białą cebulę</li>
<li>2 ząbki czosnku</li>
<li>ok 40dag mięsa mielonego (może być z indyka)</li>
<li>1 puszka pokrojonych pomidorów bez skórki</li>
<li>opakowanie sera feta </li>
<li>olej lub oliwa</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
<li>garść natki z pietruszki </li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbpFBn9v4bUK0EtN3Uh-Vs3aOoaLDZkxW9FsOKADnf8ZcbM9PdQGvPpoBAYama8uyEyrSExXDeJhrQikdo2WhqMQGha30NPAmsTUx_WHUM2-AItGCKiNMkKZMmXzBjNLcfapfOBtmW7UI/s1600/DSC_1243.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbpFBn9v4bUK0EtN3Uh-Vs3aOoaLDZkxW9FsOKADnf8ZcbM9PdQGvPpoBAYama8uyEyrSExXDeJhrQikdo2WhqMQGha30NPAmsTUx_WHUM2-AItGCKiNMkKZMmXzBjNLcfapfOBtmW7UI/s1600/DSC_1243.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Bakłażana myjemy i kroimy w kostkę. posypujemy solą i wykładamy na durszlak. Pozostawiamy do odsączenia na około 30 minut. Po tym czasie opłukujemy go zimną wodą i osuszamy ręcznikiem papierowym. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i wrzucamy na nią bakłażana. Smażymy i pozostawiamy do ostygnięcia - ja dodatkowo "odtłuściłam" go na ręczniku papierowym.<br />
<br />
W głębszym garnku na kolejnych 2 łyżkach oliwy smażymy do zeszklenia posiekaną cebulę i wyciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy mięso i podsmażamy około 7 minut. Dodajemy całą puszkę pomidorów razem z zalewą i dusimy pod przykryciem przez około 10 minut. Po tym czasie dodajemy bakłażana i znów dusimy kolejne 10 minut. Na koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki oraz kruszymy fetę. Podgrzewamy jeszcze chwilkę na bardzo wolnym ogniu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkxfTa5d1AH2aJTBBlJyGJtyWBNlhOe30cENgrleWaDcBTbfbgWe1uFhugtLCnpRgbQ9-w0TdDuvaEeKNLr2jXa3vYdkBi-Pj-ecHv4lWxafgDLdRq91MkhVGnOTns_RZiG3aKIiOtNaA/s1600/DSC_1245.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkxfTa5d1AH2aJTBBlJyGJtyWBNlhOe30cENgrleWaDcBTbfbgWe1uFhugtLCnpRgbQ9-w0TdDuvaEeKNLr2jXa3vYdkBi-Pj-ecHv4lWxafgDLdRq91MkhVGnOTns_RZiG3aKIiOtNaA/s1600/DSC_1245.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbpFBn9v4bUK0EtN3Uh-Vs3aOoaLDZkxW9FsOKADnf8ZcbM9PdQGvPpoBAYama8uyEyrSExXDeJhrQikdo2WhqMQGha30NPAmsTUx_WHUM2-AItGCKiNMkKZMmXzBjNLcfapfOBtmW7UI/s1600/DSC_1243.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smakuje wyśmienicie tak po prostu :) Można jednak ugotować dodatkowo makaron Orzo lub ryż. Można też wykorzystać, jako farsz do papryki lub cukinii :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego :)</div>
<br />Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-12467511175014798412014-05-04T03:18:00.001-07:002014-05-04T03:18:22.627-07:00Nigella a'la Italiana, czyli włoska babka jogurtowaPrzeprosiłam się ze swoją kolekcją książek kucharskich, a najbardziej i najdłużej błagałam o wybaczenie Nigellę we włoskim wydaniu, która trafiła do mnie w Boże Narodzenie 2012. Jak widać długo musiała czekać na swoją premierę, ale warto było i o tych smakach opowiem Wam w pysznej, delikatnej, aksamitnej babce jogurtowej...<br />
<br />
POTRZEBUJEMY:<br />
<ul>
<li>150g jogurtu naturalnego (ja dodałam nieco więcej, ok 200g),</li>
<li>150g bezwonnego oleju roślinnego, część wykorzystamy do wysmarowania formy babki,</li>
<li>3 jajka (oddzielnie żółtka i białka),</li>
<li>250 g drobnego cukru,</li>
<li>2 nakrętki ekstraktu waniliowego,</li>
<li>otarta skórka z 1/2 sparzonej cytryny,</li>
<li>175g mąki pszennej,</li>
<li>100g mąki ziemniaczanej</li>
<li>cukier puder do posypania</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMfza7ET8_W_kT4yF7jP_sU7xxEhCsHYkMzN6hZb1wxsr6b31CFmWe8tLZz4p2BukKhTAwxvg68HXxWCHittQ8J3YLxx1jFqEU5CyXoSpadqvjz1SWe7Q9EAsENrxJqDUy4TwFDPmcxsg/s1600/DSC_1241p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMfza7ET8_W_kT4yF7jP_sU7xxEhCsHYkMzN6hZb1wxsr6b31CFmWe8tLZz4p2BukKhTAwxvg68HXxWCHittQ8J3YLxx1jFqEU5CyXoSpadqvjz1SWe7Q9EAsENrxJqDUy4TwFDPmcxsg/s1600/DSC_1241p.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigYL5fkzv2GPH7Y2QKVGNL_LhJhr8xHzslY4LP4zH2kcZIpyofQ2XOQux9PQSW9KBgEhgkC_lPUhG-OChJXdvM0D-t2GX6ksqIH3d43qQZX9uYbur49R9H9NmpTvfWPeEcV8PJZD4egBY/s1600/DSC_1228p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigYL5fkzv2GPH7Y2QKVGNL_LhJhr8xHzslY4LP4zH2kcZIpyofQ2XOQux9PQSW9KBgEhgkC_lPUhG-OChJXdvM0D-t2GX6ksqIH3d43qQZX9uYbur49R9H9NmpTvfWPeEcV8PJZD4egBY/s1600/DSC_1228p.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Na początek ubijamy na sztywno białka z jajek. Zazwyczaj dodaję szczyptę soli, żeby piana była sztywniejsza i nie wytrąciła się z niej woda, która rozrzedzi masę. W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni (z termoobiegiem) i smarujemy formę olejem. Ja, jako formy, użyłam zwykłej tortownicy z kominkiem i tłoczonym dnem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi40uaxdVCE8w6FKKOTA2YGfqDzK6unOXTF6FptBXXfF7eBzfUl-q9Nf73Nl_uYVSwxhoR8YNCujOXT1p9z3ETNH_YVswmgyciZvkaPGP3EFbJJ31m90GaClCvmgMuSSaqdQT4GIkZuuDU/s1600/DSC_1232p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi40uaxdVCE8w6FKKOTA2YGfqDzK6unOXTF6FptBXXfF7eBzfUl-q9Nf73Nl_uYVSwxhoR8YNCujOXT1p9z3ETNH_YVswmgyciZvkaPGP3EFbJJ31m90GaClCvmgMuSSaqdQT4GIkZuuDU/s1600/DSC_1232p.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Jogurt ucieramy z żółtkami i cukrem na gładką, jasną masę. Następnie dodajemy olej, wlewając go powoli do ciągle ucieranej masy. Po połączeniu się składników dodajemy ekstrakt waniliowy oraz świeżo otartą skórkę z cytryny.<br />
Mąkę pszenną i ziemniaczaną przesiewamy i dodajemy stopniowo do mokrych składników, miksując wszystko na nieco niższych obrotach. Na koniec dodajemy ubitą pianę z białek i delikatnie mieszamy wszystko szpatułką.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgupl1xIfvgRrQpgi8AjJwYsJyS0TnLagxLth-akBYMAPxHFmAO3jJSl3wJIQG0akT3_m9eI5vQh-oa2DRdIhowwMUifTnCWP9-KaSQxekjoKI5Q0wdOomI25-5mcpeSvnB9aRJjm19pi8/s1600/DSC_1236p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgupl1xIfvgRrQpgi8AjJwYsJyS0TnLagxLth-akBYMAPxHFmAO3jJSl3wJIQG0akT3_m9eI5vQh-oa2DRdIhowwMUifTnCWP9-KaSQxekjoKI5Q0wdOomI25-5mcpeSvnB9aRJjm19pi8/s1600/DSC_1236p.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Napełniamy przygotowaną formę do pieczenia i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika na około 35-40 minut. Przed wyjęciem sprawdzamy wilgotność ciasta patyczkiem, jeśli jest zarumienione z zewnątrz, ale nieco wilgotne w środku, pozostawiamy je na kilka minut w wyłączonym piekarniku do wyschnięcia.<br />
Gotowe ciasto wyjmujemy delikatnie z formy na metalową kratkę tak by ostatecznie wystygło. Kiedy będzie chłodne przyprószamy je cukrem pudrem. Smakuje idealnie z popołudniową kawą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicQzTeqRPXuPqGaRfWkH7YjVDiorzTQjnsEmX6ATkys-4k1cHjOXLbuUqH5A78ss45WYb7HD_bRcxSrRXYVhf-SF9hCVeUpK4pcSoVsROcEYNJ113rIo8kG1GrnDenZVjJH3_DCHB_9As/s1600/DSC_1240p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicQzTeqRPXuPqGaRfWkH7YjVDiorzTQjnsEmX6ATkys-4k1cHjOXLbuUqH5A78ss45WYb7HD_bRcxSrRXYVhf-SF9hCVeUpK4pcSoVsROcEYNJ113rIo8kG1GrnDenZVjJH3_DCHB_9As/s1600/DSC_1240p.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO! :)Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-91206483891659043702014-03-15T14:27:00.000-07:002014-04-03T02:03:50.203-07:00Biało na czarnym, czyli dwukolorowa babkaPrzyznaję się do totalnego zaniedbania bloga i piłowania kulinarnych umiejętności. Nie mam na swoje wytłumaczenie nic, oprócz faktu, że za dokładnie 90 dni zostanę szczęśliwą Żoną, mojego Męża :) i każdą wolną chwilę poświęcam na przygotowania naszego wymarzonego ślubu i wesela :)<br />
Ale do rzeczy, a raczej do... baby! :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKGK8TmhN1xn_RRJ_wq_iaSMf1u3-4C24zQ1M9cCYH85oJwAy7m-FUxYIF07v80xdRHW1nKET3oY3L074YisVC181HsOzf6iXl4m5oTJu8S8SjOxl3aZE2a7CXlfvQrvYZE7UMHpOyXWw/s1600/DSC_0936a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKGK8TmhN1xn_RRJ_wq_iaSMf1u3-4C24zQ1M9cCYH85oJwAy7m-FUxYIF07v80xdRHW1nKET3oY3L074YisVC181HsOzf6iXl4m5oTJu8S8SjOxl3aZE2a7CXlfvQrvYZE7UMHpOyXWw/s1600/DSC_0936a.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Do wykonania babki wykorzystałam:<br />
<ul>
<li>20 dag miękkiej margaryny</li>
<li>15 dag mąki tortowej</li>
<li>15 dag mąki ziemniaczanej</li>
<li>ok. 0,5 szklanki cukru - może być mniej, może być więcej w zależności, jak słodkie ciasta lubicie ;) </li>
<li>4 jajka (żółtka + piana z białek)</li>
<li>1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li>1 cukier waniliowy</li>
<li>1 łyżka kwaśnej śmietany</li>
<li>2 łyżki czekolady w proszku</li>
<li>1 czubata łyżka kakao </li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyyqWMWWGSoWqwX0cntsInoxU5aP5jErSbEhrOpjh0AzA3kRkjheM70hBYTsToCmkHC8oGA6dAjBIfBK5YcIs6G5rW83WFukExuXI3jTqMPmJa_XmDui1Jjall-hHKnu0lrOWWeTXPEE0/s1600/DSC_0939a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyyqWMWWGSoWqwX0cntsInoxU5aP5jErSbEhrOpjh0AzA3kRkjheM70hBYTsToCmkHC8oGA6dAjBIfBK5YcIs6G5rW83WFukExuXI3jTqMPmJa_XmDui1Jjall-hHKnu0lrOWWeTXPEE0/s1600/DSC_0939a.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLXrmqZ0KJpi2vks4wo-8PLELck59MEmHeoN-lAUSh7PwbBTcT_E3KBiuu_A9maCSMUTFySnQ1GrQFSiB0ELdpO2x35RcX2N3KyfyV-ZzFZuE2N-IgzXE7Jvc2qjuPN_8t29hR36Yhp38/s1600/DSC_0937a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLXrmqZ0KJpi2vks4wo-8PLELck59MEmHeoN-lAUSh7PwbBTcT_E3KBiuu_A9maCSMUTFySnQ1GrQFSiB0ELdpO2x35RcX2N3KyfyV-ZzFZuE2N-IgzXE7Jvc2qjuPN_8t29hR36Yhp38/s1600/DSC_0937a.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Zaczynamy od ubicia białek (z niewielkim dodatkiem soli) na sztywną pianę. Następnie miękką margarynę ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym. Dodajemy kolejno 4 żółtka. Kiedy składniki połączą się dodajemy po łyżce przesiane z proszkiem do pieczenia oba rodzaje mąki. Teraz nadszedł czas na pianę, którą łączymy z resztą ciasta bardzo wolno, ale dokładnie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzRVJ8MR4G6NEOjvI_iQfMOzPTd3OB8p4ioz68L7JUxVvt76NA7H2E7Y0V2o6cx8_1EnYuTN1bj_XlvmZTWjNCRVddSMB6XRVVGb4xMLVeJL1x0vV15iBccODWVhdSk5burqWlhM8yQn0/s1600/DSC_0940a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzRVJ8MR4G6NEOjvI_iQfMOzPTd3OB8p4ioz68L7JUxVvt76NA7H2E7Y0V2o6cx8_1EnYuTN1bj_XlvmZTWjNCRVddSMB6XRVVGb4xMLVeJL1x0vV15iBccODWVhdSk5burqWlhM8yQn0/s1600/DSC_0940a.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Tak uzyskaną masę dzielimy na pół i jedną część przekładamy do formy do babki wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą. Drugą część ciasta uzupełniamy czekoladą, kakaem i śmietaną. Dokładnie łączymy składniki i masę nakładamy na jasną część babki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJA7nQysWWDPT8gHronabgzfByTLx58pBFV5qCvB_wFM5BkUiXK6tcLQ_16IXxO1aCy72LSq2iN1uOebhnCX6krUZ5wM8UBfzHV0Dgs-s617P6Fe1-5P_jXArZGve0k5RjW5AKAJDgYZU/s1600/DSC_0942a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJA7nQysWWDPT8gHronabgzfByTLx58pBFV5qCvB_wFM5BkUiXK6tcLQ_16IXxO1aCy72LSq2iN1uOebhnCX6krUZ5wM8UBfzHV0Dgs-s617P6Fe1-5P_jXArZGve0k5RjW5AKAJDgYZU/s1600/DSC_0942a.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
Formę z ciastem wstawiamy do gorącego piekarnika, nagrzanego do około 180 stopni. Pieczemy około 50 minut, kontrolując temperaturę - na początku nieco ją zmniejszyłam (do ok. 140 stopni), pod koniec zwiększyłam, żeby ciasto się ładnie dopiekło. Sprawdzamy suchość ciasta patyczkiem i wyjmujemy gdy jest gotowe.<br />
Podajemy posypane cukrem pudrem, lub polane czekoladą.<br />
<br />
SMACZNEGO!!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFLsehF7ldI4iDZm8jixGcrwoKipK6cjbkktTQmLMRyRUVdhgLo463dhtFrFWm6Kbgk-OCxjasYUVyIV-QmKkDMix5hxOP5omesUQy6XiUidKXxb84gxIoxarySGLrPdRANFTWwXw6RWQ/s1600/DSC_0944a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFLsehF7ldI4iDZm8jixGcrwoKipK6cjbkktTQmLMRyRUVdhgLo463dhtFrFWm6Kbgk-OCxjasYUVyIV-QmKkDMix5hxOP5omesUQy6XiUidKXxb84gxIoxarySGLrPdRANFTWwXw6RWQ/s1600/DSC_0944a.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-26992398162218692172013-04-07T01:28:00.000-07:002013-04-07T01:31:10.648-07:00Ziołowa terrina z łososiaW tym roku po raz pierwszy przygotowywałam całkowicie samodzielnie wielkanocne śniadanie. Postanowiłam zaserwować rodzinie coś innego, ale smacznego i wykwintnego jednocześnie. Postawiłam na ziołową terrinę z łososia, którą już dawno podpatrzyłam na stronie Kwestia Smaku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZPgMYpAeMUvxvMcuOmy6PlMoKJcMTQFlC_tXqQ-MB_NQP4HcLIgxMbgrACag4yGxaDCdueSPigb4hJjjZZaqIt5-pWyvHapc0vmOUUp9i7TakjzqvSzBvHAXHb7qlKxsmaVXHAFHPiG0/s1600/DSC_0708p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZPgMYpAeMUvxvMcuOmy6PlMoKJcMTQFlC_tXqQ-MB_NQP4HcLIgxMbgrACag4yGxaDCdueSPigb4hJjjZZaqIt5-pWyvHapc0vmOUUp9i7TakjzqvSzBvHAXHb7qlKxsmaVXHAFHPiG0/s640/DSC_0708p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRb7qyWbU4uD304ThIOVQ5rZn6ccT5coN7C3ssWdv9cVaK6_eqzR5c-q5l_oyrBljbcCf9itnkxaQrDot2OLkmPul5YvPUnJR8BKyXnFRsQ2DyyCUzXqno8EDeTKehGuKeC8GNqlnPTcI/s1600/DSC_0709p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRb7qyWbU4uD304ThIOVQ5rZn6ccT5coN7C3ssWdv9cVaK6_eqzR5c-q5l_oyrBljbcCf9itnkxaQrDot2OLkmPul5YvPUnJR8BKyXnFRsQ2DyyCUzXqno8EDeTKehGuKeC8GNqlnPTcI/s640/DSC_0709p.jpg" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFPpXGBbZFx9UiPJPXj1ZBx2DeYNHeHL5WFqYA_rJ67KqRB1jD2JXpdhkUCY-EGNwgNyzVPBw7eDBblAqqmIXAnnHYlNaZ-XBmNy66tqZv1vVs_U_ER7tf-ziSpysyZ0z1KMLkEYjsXOo/s1600/DSC_0711p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
Do przygotowania świątecznej terriny wykorzystałam:<br />
<ul>
<li>3 opakowania płatów wędzonego łososia po około 100g</li>
<li>1 duże opakowanie naturalnego serka homogenizowanego</li>
<li>garść świeżych ziół: bazylia, oregano, tymianek</li>
<li>kilka świeżych ogórków (do farszu i przełożenia)</li>
<li>otarta skórka z 1 cytryny</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHpggXPwkUyH3JEAVcvQlbEIL4KRsG_Qy4M7KytJe5r7oeY-r1ZaNHQooTmWGmp0Aievpl1LwGh0845sJohSnd6DPyz9O1uta0pyq-mqMWXPwo6Fm7JJbeSS2AcL5H1b1hdq3SkoE7COE/s1600/DSC_0710p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHpggXPwkUyH3JEAVcvQlbEIL4KRsG_Qy4M7KytJe5r7oeY-r1ZaNHQooTmWGmp0Aievpl1LwGh0845sJohSnd6DPyz9O1uta0pyq-mqMWXPwo6Fm7JJbeSS2AcL5H1b1hdq3SkoE7COE/s640/DSC_0710p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<br />
Keksówkę zwilżamy wodą i wykładamy folią spożywczą tak, aby dokładnie przylegała do ścianek naczynia i lekko z niego wystawała. Następnie przygotowujemy farsz. W dużej misce mieszamy serek, posiekane drobno świeże zioła, drobno pokrojonego ogórka oraz startą skórkę z wymytej i sparzonej cytryny. Pamiętajmy, żeby zetrzeć jedynie żółtą część cytrusa. Biała nada gorycz potrawie i zepsuje jej smak.<br />
<br />
Formę wykładamy płatami łososia, kilka zostawić do pokrycia spodu terriny Pozostałą część ryby siekamy bardzo drobno i dodajemy do farszu. Połowę masy wykładamy do formy. Wyrównujemy i pokrywamy plastrami ogórka. Nakładamy drugą porcję farszu i zakrywamy wszystko kilkoma płatami ryby.<br />
<br />
Wkładamy do lodówki na kilka godzin. Podajemy z ćwiartkami lub ósemkami cytryny.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQgFBWmFqW6BLxt9_nuIMeeIyHvVabPEnooIvcMQmFU20C9UvEPRe7X8fbPSNzwHnW1a7w-FeNz129FPYeR-F8vVQk2w5E-NQ6z17ZOqZLyZj-DmAi0POqOR8KTmlrDVb-eIYtwtb4lfg/s1600/DSC_0711p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQgFBWmFqW6BLxt9_nuIMeeIyHvVabPEnooIvcMQmFU20C9UvEPRe7X8fbPSNzwHnW1a7w-FeNz129FPYeR-F8vVQk2w5E-NQ6z17ZOqZLyZj-DmAi0POqOR8KTmlrDVb-eIYtwtb4lfg/s640/DSC_0711p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO!!!!Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-74086422314036076932013-03-22T06:49:00.000-07:002013-03-22T06:49:12.956-07:00Serowa tarta ze szpinakiem i poremOd czasu do czasu, kiedy znudzi mi się mięso, poszukuję innych smaków. Tak jest właśnie z tartami. Pierwszą tartę upiekłam według podanego przepisu, potem wystarczy już tylko popuścić wodze fantazji. Tak było właśnie w przypadku serowej tarty ze zdrowymi warzywami.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcCItvQ1X49LCylNrRWY-p07nKP8DUK2xK-iivCpvhU9YbYVlRYAjrAfRo9tZEER_hBHT1ioI8VvdB6P5emjXZQy4ACfnGq-DlnXFn6HdCiY15-7dH_ZRSba0XHRrXlDA8dAwdXYVQykQ/s1600/DSC_0695p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcCItvQ1X49LCylNrRWY-p07nKP8DUK2xK-iivCpvhU9YbYVlRYAjrAfRo9tZEER_hBHT1ioI8VvdB6P5emjXZQy4ACfnGq-DlnXFn6HdCiY15-7dH_ZRSba0XHRrXlDA8dAwdXYVQykQ/s640/DSC_0695p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJkxLlMgN8oi03euXlpIUyOoggQRO3rMiPDAmvoOSP0165aJvqa4USghy0VTYtZ19yXnnemRAAvu_Sq_Bu-mb9qErxkZZJFj3-AlJdlLHWxhu-QkjZwX1zbWEWRx91_CYJx7FDyI2uh2c/s1600/DSC_0700p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJkxLlMgN8oi03euXlpIUyOoggQRO3rMiPDAmvoOSP0165aJvqa4USghy0VTYtZ19yXnnemRAAvu_Sq_Bu-mb9qErxkZZJFj3-AlJdlLHWxhu-QkjZwX1zbWEWRx91_CYJx7FDyI2uh2c/s640/DSC_0700p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Do wykonania tarty wykorzystałam:<br />
<ul>
<li>opakowanie ciasta francuskiego</li>
<li>białko z jednego jajka</li>
<li>opakowanie serka feta (12%)</li>
<li>pudełeczko naturalnego serka homogenizowanego </li>
<li>ok. 50g mrożonego, drobno siekanego szpinaku</li>
<li>1/4 pora </li>
<li>kilka plasterków wędzonego boczku</li>
<li>1/2 cebuli</li>
<li>3 ząbki czosnku</li>
<li>łyżka suszonej bazylii</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
</ul>
Ciasto francuskie rozmrażamy, i lekko wałkujemy podsypując mąką. Układamy je na blaszce do pieczenia tarty (najlepiej na taką z wyjmowanym dnem). Nakłuwamy dno widelcem i smarujemy całość białkiem jajka.<br />
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 140 stopni na około 10 minut. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX8cICwZbhcW6g7EoNeLEGjuTiad-1RXQIXRlrzB-nKRgDUUMoMDzZ_QmYrs1nyda7oxOfSzH5xpnSwX8oXRMsTvEHhOb0Tdst_r3_ozH1LgkH5Y7i-6JISICXnZXs_70i0_sGOG4XZqA/s1600/DSC_0699p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX8cICwZbhcW6g7EoNeLEGjuTiad-1RXQIXRlrzB-nKRgDUUMoMDzZ_QmYrs1nyda7oxOfSzH5xpnSwX8oXRMsTvEHhOb0Tdst_r3_ozH1LgkH5Y7i-6JISICXnZXs_70i0_sGOG4XZqA/s640/DSC_0699p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Cebulę czosnek drobno siekamy i podsmażamy na kilku łyżkach oliwy. Dodajemy drobno posiekany boczek i smażymy chwilę od czasu do czasu mieszając. Następnie dodajemy szpinak i wszystko dokładnie mieszamy.<br />
W większej miseczce łączymy ze sobą fetę oraz serek homogenizowany. Jeżeli serek jest bardzo suchy, możecie dodać kilka łyżek jogurtu naturalnego. Do wymieszanych serków dodajemy podsmażony z dodatkami szpinak. Drobno kroimy pora i dodajemy do całości. Dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz bazylią.<br />
Całość wykładamy na podpieczony spód i znów wstawiamy całość do piekarnika ustawionego na temperaturę ok 120 stopni. Pieczemy około 15 minut, uważając, aby brzegi tarty nie spiekły się za bardzo.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1dKyesaindnNJYDP7atyhm-vSFxtyx00yYq_S3Zm4iNvSqqJzV0HeiWtuUZNn553oH5ExLrHB08hpRSKN8mQDIQRJMbJsKJyEHcFWPb9tq-KqueyHGBZ1xUBmNjzuu9RdQ0gB7FGJRTM/s1600/DSC_0700p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1dKyesaindnNJYDP7atyhm-vSFxtyx00yYq_S3Zm4iNvSqqJzV0HeiWtuUZNn553oH5ExLrHB08hpRSKN8mQDIQRJMbJsKJyEHcFWPb9tq-KqueyHGBZ1xUBmNjzuu9RdQ0gB7FGJRTM/s640/DSC_0700p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Podajemy z garścią świeżych warzyw lub ulubionym sosem.<br />
<br />
SMACZNEGO! :))Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-91052748733597377092013-02-07T01:57:00.002-08:002013-02-07T01:57:37.666-08:00Był sobie pączek, co nie miał rączek... :)Tradycyjnie w naszej rodzinie pączki na Ostatki smażyła babcia, moja Mama z kolei osiągnęła mistrzostwo w chrupiących i kruchych chrustach. W tym roku podjęłam wyzwanie seniorki. Postanowiłam samodzielnie przygotować tłustoczwartkowe pączusie :) Jak się okazało, strach przed efektem końcowym był zupełnie nieuzasadniony :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyc9pugUvlyr5FQnlPjWPQ63vLZiJaelg06wOIP8WcEUF0iP0_gFLRV5UEJdpzR1q4tybftJWbulKdeh8W6bsUFn5aaXuIBxsPJUZQHkQLhAmBrV6OfGiWSEDreP2kab7LjLTz9RJERls/s1600/DSC_0675p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyc9pugUvlyr5FQnlPjWPQ63vLZiJaelg06wOIP8WcEUF0iP0_gFLRV5UEJdpzR1q4tybftJWbulKdeh8W6bsUFn5aaXuIBxsPJUZQHkQLhAmBrV6OfGiWSEDreP2kab7LjLTz9RJERls/s640/DSC_0675p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Przepis zaczerpnęłam z <a href="http://smaker.pl/przepisy/ciasta-i-desery/paczki,31058" target="_blank">TEJ</a> strony, wprowadziłam jednak niewielkie zmiany, głównie w zakresie formowania słodkości.<br />
Do wykonania 22 pączków wykorzystałam:<br />
<ul>
<li>3 szklanki mąki tortowej</li>
<li>1/3 szklanki cukru (może być nieco więcej, jeśli wolicie słodsze ciasto)</li>
<li>5 jajek (oddzielnie żółtka i białka)</li>
<li>50g margaryny</li>
<li>3/4 szklanki mleka</li>
<li>30g świeżych drożdży</li>
<li>kilka kropel aromatu waniliowego</li>
<li>smalec lub planta do smażenia</li>
<li>opakowanie konfitury różanej </li>
</ul>
<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJHHddy61RGPOZJVm7VNr04L6Tfrx6SM_tpoKjrZE-xKUKeFhQnk_8XHdbZBQPv073P4CpJyqIhyphenhyphen8AEXVnmwnkOv45vwwHQH6L6cm1JzC03k169Mbq0onpEcHhdmTwLggddvDbFmeGhVk/s1600/DSC_0676p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJHHddy61RGPOZJVm7VNr04L6Tfrx6SM_tpoKjrZE-xKUKeFhQnk_8XHdbZBQPv073P4CpJyqIhyphenhyphen8AEXVnmwnkOv45vwwHQH6L6cm1JzC03k169Mbq0onpEcHhdmTwLggddvDbFmeGhVk/s640/DSC_0676p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Mleko podgrzewamy i dokładnie rozprowadzamy w nim drożdże, dodając łyżkę cukru i łyżkę mąki. Odstawiamy do wyrośnięcia.<br />
Mąkę przesiewamy do dużej miski, żółtka ucieramy z cukrem, a białka ubijamy na sztywną pianę. Żółtka i pianę dodajemy do mąki, dodajemy także wyrośnięty zaczyn. Mieszamy wszystko. Na koniec dodajemy margarynę i wyrabiamy ręcznie do momentu dokładnego połączenia się masła z masą. Wierzch ciasta posypać cienką warstwą mąki, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia.<br />
Po około 2 godzinach, przekładamy ciasto na stolnicę obficie posypaną mąką. Wyrabiamy ciasto do momentu, aż nie będzie się za bardzo lepiło do rąk. Formujemy placek o grubości około 2 palców i wykrawamy pączki szklanką zanurzoną w mące.<br />
Szprycą cukierniczą z długą, wąską końcówką, nakładamy porcje konfitury różanej do wnętrza każdego pączka.<br />
<br />
W głębokim garnku (ja robiłam to w woku :) ) rozpuszczamy około 4 paczek smalcu lub planty. Ja zazwyczaj mieszam tłuszcze po połowie :). Kiedy tłuszcz jest już naprawdę gorący możemy zacząć smażenie pączków. Żeby smalec nam się nie przypalił, szczególnie kiedy mamy dużą ilość pączków do usmażenia, warto wrzucić kawałek surowego ziemniaka.<br />
Surowe pączki wkładamy na tłuszcz z duża ostrożnością. Proponuję użyć do tego łyżki cedzakowej.<br />
<br />
Usmażone pączki układamy na papierowym ręczniku, aby odsączyć nieco nadmiar tłuszczu.<br />
Wystudzone pyszności posypujemy cukrem pudrem, lub polewamy lukrem.<br />
<br />
Smacznego!! :) <br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img alt="karnawał, tłusty czwartek, pączki" border="0" height="400" src="http://babyonline.pl/pub/zdjecia/paczek.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="400" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="text-align: center;">
Zdjęcie zapożyczone z serwisu babyonline.pl :)</div>
<br />
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
</div>
Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-43971833009574258292013-02-06T03:07:00.000-08:002013-02-06T03:11:51.497-08:00Cynamonowe muffiny z mielonymi migdałamiProstota przepisu podstawowego na muffiny pozwala na dowolne kombinacje smakowe zawsze wtedy kiedy najdzie nas ochota na coś słodkiego. Często nadajemy im sezonowy charakter. Tak było i tym razem - zimowa zawierucha za oknem sprawiła, że zatęskniłam za smakiem cynamonu. Wyjęłam z szafki wszystko co mogło się przydać i tak powstał smaczny mix: cynamon, mielone migdały i czekolada.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUR4TWzHbu6BZgevdq2dfJ7C_4Y_a-lMcN2epH2vhlHL7Bm-gKvRvAfci5N_R_UbCrh_8oG8YHl3i16LhgXgh_UBBHU4NftgsfoGPm6fX0UhhlemEmCDv4HZOPOosBRWOGtPMJqefvC4E/s1600/DSC_0666p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUR4TWzHbu6BZgevdq2dfJ7C_4Y_a-lMcN2epH2vhlHL7Bm-gKvRvAfci5N_R_UbCrh_8oG8YHl3i16LhgXgh_UBBHU4NftgsfoGPm6fX0UhhlemEmCDv4HZOPOosBRWOGtPMJqefvC4E/s640/DSC_0666p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Do wykonania około 15 babeczek potrzebujemy:<br />
<ul>
<li>300g mąki tortowej</li>
<li>2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li>2 duże jajka</li>
<li>250ml mleka</li>
<li>150g cukru do wypieków (drobny)</li>
<li>100g masła</li>
<li>aromat wedle uznania</li>
<li>torebka cukru waniliowego</li>
<li>4 czubate łyżki mielonych migdałów</li>
<li>czekoladowe łezki</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL1eVdW_STrxltKbWk78PMfh6VO8d7t7ao9yk2CIUcFqhKgfHkI7jFjEcxlXo8eqrNHZMbaAAxDAfOUZowqYiCg8HKrOKYXDAokTFAdBsQ-VMHaKN7GcLMQvtb8DeULBbEbOL3FnEjngo/s1600/DSC_0665p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL1eVdW_STrxltKbWk78PMfh6VO8d7t7ao9yk2CIUcFqhKgfHkI7jFjEcxlXo8eqrNHZMbaAAxDAfOUZowqYiCg8HKrOKYXDAokTFAdBsQ-VMHaKN7GcLMQvtb8DeULBbEbOL3FnEjngo/s640/DSC_0665p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<span id="goog_1888230847"></span><span id="goog_1888230848"></span>Mąkę przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia do miseczki. <br />
Do drugiej, większej miski wbijamy jajka, dodajemy cukier i cukier
waniliowy, mleko oraz roztopione i lekko przestudzone masło. Miksujemy
wszystko na średnich obrotach. Po połączeniu się składników stopniowo
dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodajemy zmielone migdały oraz czekoladowe łezki i mieszamy wszystko dokładnie szpatułką.<br />
Nakładamy do papilotek w formie
ciasto i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy
około 20 minut, do momentu kiedy babeczki nabiorą złotego koloru.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSjDjzoImXDmLoaE9nWsgbCpkX8KJ3kPj9j2xYvG__pFDuTt6yzntYv6Hopn-OG2xhnnoLbpFkzKXNtjOPTaufmTLQXF01dtojl4gtdgo9wYWiNQ3qPwFuboVhAnyoJ_7iwbRYg18krDE/s1600/DSC_0669p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSjDjzoImXDmLoaE9nWsgbCpkX8KJ3kPj9j2xYvG__pFDuTt6yzntYv6Hopn-OG2xhnnoLbpFkzKXNtjOPTaufmTLQXF01dtojl4gtdgo9wYWiNQ3qPwFuboVhAnyoJ_7iwbRYg18krDE/s640/DSC_0669p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Kiedy babeczki wystygną możemy polać je polewą czekoladową, ale równie dobrze smakują bez tego dodatku :)<br />
<br />
SMACZNEGO!<br />
<br />Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-22448419967198304852013-01-19T01:42:00.001-08:002013-01-19T01:42:50.503-08:00Sernik JoannyBratowa Tomka piecze pyszny sernik. Kojarzy mi się z dzieciństwem, bo swojego czasu przygotowywała go moja babcia na każdą rodzinną imprezę. A że ostatnio rodzina znów się nam powiększyła :) - to na taką okazję można upiec tylko takie pyszne ciasto!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw1mHoAbVkzZzzrcmU4HPR2yph2BRLetHy2LEPxaOJLQ6jittUo9guz_sfS3ZjVtS-BYUY1qY4vvbwI5PAx7EQrcPDra71IQK-uouo7wYA07WXvtmwJF5LaeRhSsSIrKCCoCQJ04xzkio/s1600/DSC_0433p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw1mHoAbVkzZzzrcmU4HPR2yph2BRLetHy2LEPxaOJLQ6jittUo9guz_sfS3ZjVtS-BYUY1qY4vvbwI5PAx7EQrcPDra71IQK-uouo7wYA07WXvtmwJF5LaeRhSsSIrKCCoCQJ04xzkio/s640/DSC_0433p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<u>CIASTO</u>:<br />
<ul>
<li>półtorej kostki margaryny</li>
<li>4 żółtka</li>
<li>4 szklanki mąki</li>
<li>1/2 szklanki cukru</li>
<li>1 łyżka śmietany</li>
<li>1 łyżka oleju</li>
<li>2 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li>3 czubate łyżki gorzkiego kakao.</li>
</ul>
<br />
Składniki mieszamy na stolnicy i zagniatamy ciasto jak na szarlotkę. Po
zagnieceniu ciasta dzielimy je na 4 równe porcje i wkładamy do zamrażarki. Po wyjęciu ścierami na tarce o grubych oczkach 2 porcje i zapiekamy odrobinę w temperaturze 180 stopni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjGxJUKUgiLZ7eT3WT38sVtWElYZiIRxJvMWQcyFkjIaAsHPhbMZ2AiRuUjZCVKGpN7Ecyh81Sr0R0Py0z2IMZt6A-t3Nok9iAlNyaAxgVwLRDHiXX4tcTjg7kAFiY069aeK8i7KcnlQU/s1600/DSC_0430p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjGxJUKUgiLZ7eT3WT38sVtWElYZiIRxJvMWQcyFkjIaAsHPhbMZ2AiRuUjZCVKGpN7Ecyh81Sr0R0Py0z2IMZt6A-t3Nok9iAlNyaAxgVwLRDHiXX4tcTjg7kAFiY069aeK8i7KcnlQU/s640/DSC_0430p.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<u>MASA</u>:<br />
<ul>
<li> 1 kg sera</li>
<li>4 łyżki masła</li>
<li>1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li>5 żółtek</li>
<li>1/2 szklanki cukru</li>
<li>1 budyń śmietankowy</li>
<li>zapach arakowy</li>
<li>piana z białek</li>
</ul>
<br />
Składniki dodajemy po kolei cały czas miksując ser. Na koniec dodajemy pianę z białek ubitych na sztywno. Ja nie dodaję całej piany, dokładam do masy około 1/2, aby ser nie był za rzadki.<br />
Masę przekładamy na podpieczony i lekko przestudzony spód. Na wierzch ścieramy kolejne dwie porcje zamrożonego ciasta.<br />
Wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w temperaturze 170 stopni (bez termoobiegu) około 80 minut. Po upieczeniu pozostawiamy w ciepłym piekarniku na około 20 minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuRZmL6rXjNZMyf-Fqu1ViCOKTfvfgEeDoXYT5bNhFPOE6JvNTHfEuRTj0VDdS4hrrrTQCuz21fj3-aoNM6QCf6F2pmTBBdfaN1sFBi-UrlCYHbQY-qqM13jd1EbhH-B9y_JZXxmN6biE/s1600/DSC_0429p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuRZmL6rXjNZMyf-Fqu1ViCOKTfvfgEeDoXYT5bNhFPOE6JvNTHfEuRTj0VDdS4hrrrTQCuz21fj3-aoNM6QCf6F2pmTBBdfaN1sFBi-UrlCYHbQY-qqM13jd1EbhH-B9y_JZXxmN6biE/s640/DSC_0429p.jpg" width="425" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO! :)<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Przepis bierze udział w akcji:</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/serniki-2013-edycja-zimowa" target="_blank"><img alt="Serniki 2013 - edycja zimowa" src="http://cdn2.durszlak.pl/system/campaign/banner/297/normal_buya8ek3lpyhlBlWOZdS7xyM2HZwzwzz.jpg" /></a></div>
Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-59806075889688242302012-12-24T05:28:00.002-08:002012-12-24T05:28:52.107-08:00Ciasteczka wyciskaneW tegorocznych, słodkich paczkach nasi bliscy znajdą różnorodność ciasteczek. Podawałam już przepis na genialne kruche ciastka, teraz pora na pierwsze w mojej karierze kulinarnej ciasteczka wyciskane szprycą. Miałam dużą frajdę podczas ich przygotowywania, przede wszystkim wówczas, gdy nabrałam wprawy w obsłudze szprycy a ciastka nabrały ładnych, regularnych kształtów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidxkIcbXxUW8fUr4mmaP4CnzfhquD31HwqaRS33tfHN1Xl9bgjVNlq7fygryDTCiQjKGCJK29EL6LobeC2CvNvA6eGcYjzAWEXff5YZ4KvaxtNJwm70qIuLX-kuNkZLtR2y1ZFngTC97E/s1600/DSC_0448p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidxkIcbXxUW8fUr4mmaP4CnzfhquD31HwqaRS33tfHN1Xl9bgjVNlq7fygryDTCiQjKGCJK29EL6LobeC2CvNvA6eGcYjzAWEXff5YZ4KvaxtNJwm70qIuLX-kuNkZLtR2y1ZFngTC97E/s640/DSC_0448p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<span id="goog_1483792090"></span><span id="goog_1483792091"></span>Z podanych poniżej proporcji wychodzi cała masa ciasteczek, nie liczyłam ich dokładnie, ale myślę, że mam ich w pudełku ponad 80.<br />
<ul>
<li>250g margaryny Kasia</li>
<li>125g cukru</li>
<li>opakowanie cukru waniliowego (16g)</li>
<li>1 jajko z wolnego chowu</li>
<li>3 żółtka z jajek z wolnego chowu</li>
<li>250g mąki tortowej</li>
<li>150g skrobi ziemniaczanej</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPyqSt3jNHp-gMRQjMg0wAfaAAD6yzuHZOhGF2_7NzGs5YL_PxyG3WmrURbFvY3Zs2rxpe-z6RqiqIhR7Ykk8Tg69Giio3QtF3OSqHbU_OkWKMix6-PI2inYd86LkIdNVwQSu-5roBd8Q/s1600/DSC_0441p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPyqSt3jNHp-gMRQjMg0wAfaAAD6yzuHZOhGF2_7NzGs5YL_PxyG3WmrURbFvY3Zs2rxpe-z6RqiqIhR7Ykk8Tg69Giio3QtF3OSqHbU_OkWKMix6-PI2inYd86LkIdNVwQSu-5roBd8Q/s640/DSC_0441p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Miękką margarynę ucieramy na puszystą masę, dodajemy stopniowo cukier i cukier waniliowy. Całość ucieramy do uzyskania jednolitej masy. Następnie dodajemy jajko i miksujemy wszystko około pół minuty, po tym czasie dodajemy wszystkie żółtka i dalej łączymy masę jeszcze przez chwilę.<br />
<br />
W osobnym naczyniu mieszamy mąkę oraz skrobię i dodajemy do mokrych składników w dwóch porcjach. Wyrabiamy wszystko przez chwilę do uzyskania zwartej, gładkiej masy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggRh4u2BDtf6zoq3rCbhJyca_DL4kGL5HMRvz5Etgat5jAjJ8hhR8Rgn4ln-CnoHGrtJAzDXl6_eCh2BchC1aYeUZVCUPaZQmEhGYn-V1PPjvPA_9xnimloaBZAaRtaj24GFRGokcHC6w/s1600/DSC_0444p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggRh4u2BDtf6zoq3rCbhJyca_DL4kGL5HMRvz5Etgat5jAjJ8hhR8Rgn4ln-CnoHGrtJAzDXl6_eCh2BchC1aYeUZVCUPaZQmEhGYn-V1PPjvPA_9xnimloaBZAaRtaj24GFRGokcHC6w/s640/DSC_0444p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Nakładamy ciasto do szprycy. Mocujemy gwiazdową końcówkę (średnica ok 1 cm) i wyciskamy masę na blachę wyłożoną papierem pergaminowym. Tworzymy kółka o średnicy mniej więcej 4cm - na początku jednak (szczególnie dla kogoś kto robi to pierwszy raz) nie wszystkie ciasteczka będą kształtne. Podpowiem tylko, że nie warto się spieszyć, a szprycę trzymamy pionowo. Mamy wtedy większą możliwość kontrolowania rysowanego kształtu.<br />
<br />
Blaszki wstawiamy kolejno do piekarnika nagrzanego do 200 stopni (termoobieg ok. 180). Każdą porcję ciasteczek pieczemy około 10 minut, choć na pewno będzie zależeć to od naszego piekarnika. Ciasteczka nie muszą być bardzo wypieczone.<br />
<br />
Po wyjęciu z piekarnika pozostawiamy do wystygnięcia na kratce. Ozdabiamy według uznania. Ja wybrałam cukier puder, kuwerturę słodko-gorzką oraz kolorowe posypki i opłatkowy "śnieg".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8YU5jJEPPk_B8bKwPlL_Xjzn2kLTODN4CzYEdHonIfUK5Uw0oqrxAR3HAkVi_oWGIEIH-ltrjJIrf_ZQaonDjKcpUizSolrMUcTEUF1sdu5Us-VT7O94CGHfWdlgaFWMZcgIVFPmBlg0/s1600/DSC_0451p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8YU5jJEPPk_B8bKwPlL_Xjzn2kLTODN4CzYEdHonIfUK5Uw0oqrxAR3HAkVi_oWGIEIH-ltrjJIrf_ZQaonDjKcpUizSolrMUcTEUF1sdu5Us-VT7O94CGHfWdlgaFWMZcgIVFPmBlg0/s640/DSC_0451p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO!! :))<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><i><b>A ponieważ czas nastał piękny i wszyscy kucharzący czują ducha Świąt wyjątkowo mocno,</b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><i><b><span style="color: #990000;">pragnę złożyć Wam wszystkim - stałym bywalcom i tym, którzy wpadają tylko okazyjnie -</span> </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><i><b>zdrowych, wesołych, niezwykle rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><i><b><span style="color: #990000;">Aby otaczały Was Radość, Miłość i Szczęście.</span> </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><i><b>Niech Nowy Rok przyniesie wiele sukcesów - również tych kulinarnych, </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #990000;"><i><b>odwagi w odkrywaniu tego co jeszcze przed Wami.</b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><i><b>Wszystkiego najpiękniejszego!!!</b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBMPG2y49zBXoEvMkFKy7MoL7pQ50tKwBRmOxCYCmYduOpnp5yuiEn5kc0I0wKrrl9l3Xfbfx0M5mb8xJKxaBEcKFCbNH17iDQdVzaI-LX6iU95KqmdPWztfgi133f6d9QzsEXnJUMgSg/s1600/zyczenia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBMPG2y49zBXoEvMkFKy7MoL7pQ50tKwBRmOxCYCmYduOpnp5yuiEn5kc0I0wKrrl9l3Xfbfx0M5mb8xJKxaBEcKFCbNH17iDQdVzaI-LX6iU95KqmdPWztfgi133f6d9QzsEXnJUMgSg/s640/zyczenia.jpg" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-64170051286368576882012-12-23T07:51:00.000-08:002012-12-24T05:36:46.437-08:00Świąteczne kruche ciasteczkaŚwięta pachną... Jodłą w pokoju, makowcem z piekarnika i przyprawami. Pachną spokojem, radością, wolniejszym tempem i rodzinną atmosferą.Święta pachną...!<br />
W tym roku pachną też całą gamą ciasteczek, które podarujemy rodzinie i bliskim w ramach słodkich prezentów. Na początek prezentuję kruche ciasteczka, które są banalnie proste w wykonaniu, a smakują niebiańsko... Żaden Mikołaj im się nie oprze... I tyle :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMXpvPpaAQv5Vdv_ncsVNu6VBNGJd2Bt36L2Zb1jPxMMzss0aap8jOrg0I1mSADR69sDaIMDMgYpFfUP3Ixgf41O_p8t6ZhsBYmqnw0DW7qbBRu7wi2E9NgjiHF8jWU328DKmLK2UtR6s/s1600/DSC_0438p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMXpvPpaAQv5Vdv_ncsVNu6VBNGJd2Bt36L2Zb1jPxMMzss0aap8jOrg0I1mSADR69sDaIMDMgYpFfUP3Ixgf41O_p8t6ZhsBYmqnw0DW7qbBRu7wi2E9NgjiHF8jWU328DKmLK2UtR6s/s640/DSC_0438p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgug9sRoUZdCRVHldvQZj0l_1PGOdWmcNOwY3osR6ESENNZD2pCFc17FZt8P19sMv_rsNxo-5s5Km04v8rHUyajZNA7sMjbN-AbcLbDoo2VStkVxQaRVpJNnPzVkUhglAMC5TBcCltiWQg/s1600/DSC_0433p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgug9sRoUZdCRVHldvQZj0l_1PGOdWmcNOwY3osR6ESENNZD2pCFc17FZt8P19sMv_rsNxo-5s5Km04v8rHUyajZNA7sMjbN-AbcLbDoo2VStkVxQaRVpJNnPzVkUhglAMC5TBcCltiWQg/s640/DSC_0433p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Do wykonania kilkudziesięciu ciasteczek potrzebujemy:<br />
<br />
<ul>
<li>300g mąki tortowej</li>
<li>1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li>100g cukru</li>
<li>opakowanie cukru waniliowego (16g)</li>
<li>200g margaryny Kasia</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe5I7DvJJG2qBEUTipiTTQSMuKUBUJgvE_mhfBvJSli5Yog88dA5fxQBRLgxAELQoTthJ9dmx9abnrwNbCLdAjw2IlhAz-Vtc8zNRt9X2p8LJa4rmNRv00yN1Vhmw3HMLhys4kh9xCHU8/s1600/DSC_0431p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe5I7DvJJG2qBEUTipiTTQSMuKUBUJgvE_mhfBvJSli5Yog88dA5fxQBRLgxAELQoTthJ9dmx9abnrwNbCLdAjw2IlhAz-Vtc8zNRt9X2p8LJa4rmNRv00yN1Vhmw3HMLhys4kh9xCHU8/s640/DSC_0431p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijwKGz4FHEhEbLjV_QORo-SZfF8DGiblxjU2_XjIS-T7vP8Zwy0eI5rby1-2liamCDz8KcKdP1GbJyf0JwFSQ48ey-LOB2hYDmufNTqqYXjkS9tw5rkoffGnpFb8l8cd8d648EkWI5nP4/s1600/DSC_0429p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijwKGz4FHEhEbLjV_QORo-SZfF8DGiblxjU2_XjIS-T7vP8Zwy0eI5rby1-2liamCDz8KcKdP1GbJyf0JwFSQ48ey-LOB2hYDmufNTqqYXjkS9tw5rkoffGnpFb8l8cd8d648EkWI5nP4/s640/DSC_0429p.jpg" width="424" /></a></div>
<span id="goog_2118313507"></span><span id="goog_2118313508"></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZmb0kSWI29gfgLwFkgbVedIuPxJQmS46vfMv4eITQOb2wHJ9dGe5_K81INQurW1HvcsPrdruod_eBr7cmAjA_jmTmqxahEHFPcHSq8jnxs2Ai2sIebgiKJcVyWm-osGrACWaRN8rSElE/s1600/DSC_0432p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZmb0kSWI29gfgLwFkgbVedIuPxJQmS46vfMv4eITQOb2wHJ9dGe5_K81INQurW1HvcsPrdruod_eBr7cmAjA_jmTmqxahEHFPcHSq8jnxs2Ai2sIebgiKJcVyWm-osGrACWaRN8rSElE/s640/DSC_0432p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Mąkę przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia na stolnicę. Dodajemy cukier i cukier waniliowy. Następnie dokładamy pokrojoną w kostkę, dobrze schłodzoną margarynę. Wszystko siekamy nożem, a następnie zagniatamy. Formujemy kulę i owiniętą w folię spożywczą wkładamy do lodówki przynajmniej na godzinę.<br />
<br />
Po tym czasie wałkujemy ciasto na grubość około 1/2 cm. Wykrawamy z placków różne kształty i wkładamy na blaszce z papierem pergaminowym do nagrzanego piekarnika. Jeżeli piekarnik posiada funkcję termoobiegu nastawiamy temperaturę na 160 stopni. Jeśli termoobiegu brak, rozgrzewamy piecyk do około 180 stopni.<br />
<br />
Każdą z blaszek pieczemy około 10-12 minut, ale wszystko zależy od naszego piekarnika. Wyjmujemy je, kiedy staną się blado złote. Upieczone ciasteczka wykładamy na kratkę i pozostawiamy do ostygnięcia.<br />
<br />
Przybranie według uznania. Ja wybrałam samodzielnie zrobioną słodko gorzką polewę czekoladową.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinwMEKy5bj371oSxiN_yEXuv3GAzCDktvaNhmqOpE-uiPDTuil7j8QJVg01XDk8FxMmWPlA7qMt6EZ-FAcv2wW7JfZro-CGjC9naHuYdYG9vOEaDz7IUKnc5AoE9jq6LEgwN-iiT78O0k/s1600/DSC_0436p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinwMEKy5bj371oSxiN_yEXuv3GAzCDktvaNhmqOpE-uiPDTuil7j8QJVg01XDk8FxMmWPlA7qMt6EZ-FAcv2wW7JfZro-CGjC9naHuYdYG9vOEaDz7IUKnc5AoE9jq6LEgwN-iiT78O0k/s640/DSC_0436p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO! :))<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Ten przepis bierze udział w akcji: </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/swiateczne-ciasteczka" target="_blank"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVgVYK3WXP04hsWcrz2ysDoFoMxaMBLsCMryLWeBUYJGPGFNNRWHEKob7uxXKSpwWc-UaV4hNEc-xQWMcfzKFMK-CAmHgoGAgnPkpkVxnIwowOdNZCe5Yy1T4dtvRwkGzjbB5YXop4SZ4/s1600/normal_jWr5XA0S1WTRbsjtAZ1xkfyvibKS5gzz.png" /></a></div>
Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-85018630718632088672012-11-30T08:32:00.000-08:002012-11-30T08:32:59.396-08:00Kruche babeczki z masą budyniową i owocamiWszystkie stacje meteorologiczne krzyczą o nadciągającej zimie: że temperatura spadnie, że pochmurne dni nastaną, że w końcu rankami będzie witał nas śnieg. Mnie osobiście śnieg nie przeszkadza, gorzej z niskimi temperaturami, bo jakoś tak na mnie depresyjnie wpływają i płakać mi się chce, kiedy nie pomagają mi przestać szczękać zębami, ani trzy swetry, ani grube skarpetki, ani podwójna para rękawiczek. Czasami pomagają mi letnie wspomnienia, nie tylko te przywiezione z podróży, również te "smakowe".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhowfyeX1tpprhSAHdpzJoPwl6N7k82GpmAWJ-4VdvqZh_Dnd-ZuZFtYAsFA8BLQSSZUFVbL_JfmJ86mqZhKzmf0q_MHmDYkEKY2694BwqniLKjsdw8FPs2Hk4MDP5YBMwVok3JMYGq6CQ/s1600/DSC_0016p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhowfyeX1tpprhSAHdpzJoPwl6N7k82GpmAWJ-4VdvqZh_Dnd-ZuZFtYAsFA8BLQSSZUFVbL_JfmJ86mqZhKzmf0q_MHmDYkEKY2694BwqniLKjsdw8FPs2Hk4MDP5YBMwVok3JMYGq6CQ/s640/DSC_0016p.jpg" width="424" /></a></div>
<span id="goog_1391424599"></span><span id="goog_1391424600"></span><br />Do wykonania letnich babeczek z owocami potrzebujemy:<br />
<br />
<u>KRUCHE SPODY:</u><br />
<ul>
<li>500g mąki pszennej</li>
<li>250g masła</li>
<li>150g cukru pudru</li>
<li>2 żółtka</li>
</ul>
Ciasto wyrabiamy dokładnie. Najlepiej żeby masło było mocno schłodzone. Formujemy z ciasta kulę i chowamy na kilka godzin do lodówki. Następnie przygotowujemy foremki do pieczenia babeczek smarując je warstwą masła lub margaryny. Schłodzone ciasto wałkujemy na grubość około 1 - 1,5 cm. Wycinamy z niego koła, które będą pasować wymiarowo do wybranych przez nas foremek. Ciasto formujemy w formach. Nakłuwamy widelcem spody. Pieczemy do wyzłocenia się w dobrze nagrzanym piekarniku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_cEcR9FzyRZwaYr4uwD1Ydu5stL1_DuH-RwoWiMKgppMu2MmcsIB5lT6kQLJdpBXOgIl5Ql7YWsVpp3ECoq8pa7fNpZHW58nmpTKkQmWhpiABZ3ngkEIRX9F0IB8yjGqy1KiS4va2498/s1600/DSC_0007p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_cEcR9FzyRZwaYr4uwD1Ydu5stL1_DuH-RwoWiMKgppMu2MmcsIB5lT6kQLJdpBXOgIl5Ql7YWsVpp3ECoq8pa7fNpZHW58nmpTKkQmWhpiABZ3ngkEIRX9F0IB8yjGqy1KiS4va2498/s640/DSC_0007p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8MLCd0ZNi4FcRYlD39AIYb9Z_WY_5XOQAU2I_bkLDWiRpfhNLja5vDkvGNQ38tgkULwz92LKpFQ-DusjDybQFQlXfXq7-iDZ8UKiXrXMct-x5jUWJazaAqpAIVx0_UIjNvtMA-xz45aM/s1600/DSC_0010p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8MLCd0ZNi4FcRYlD39AIYb9Z_WY_5XOQAU2I_bkLDWiRpfhNLja5vDkvGNQ38tgkULwz92LKpFQ-DusjDybQFQlXfXq7-iDZ8UKiXrXMct-x5jUWJazaAqpAIVx0_UIjNvtMA-xz45aM/s640/DSC_0010p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Po wyjęciu z piekarnika pozostawiamy spody babeczek do ostygnięcia, a następnie delikatnie wyjmujemy i przygotowujemy do napełnienia masą budyniową.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAzPiKdpRCiZ6FeJDMtiIwd4f-Q3av5sdjLg0hSwTL_2DRQ6sjeFST4O1GbCERS1kpuiPWhfez4pVt1XMyo6Tiu_TJ7cckLhaE5jdmijX_sUCXB5CrlBkBgZNu6oGEYv1pXZpHVistka4/s1600/DSC_0013p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAzPiKdpRCiZ6FeJDMtiIwd4f-Q3av5sdjLg0hSwTL_2DRQ6sjeFST4O1GbCERS1kpuiPWhfez4pVt1XMyo6Tiu_TJ7cckLhaE5jdmijX_sUCXB5CrlBkBgZNu6oGEYv1pXZpHVistka4/s640/DSC_0013p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<span id="goog_1391424599"></span><span id="goog_1391424600"></span><u>MASA BUDYNIOWA</u>:<br />
<ul>
<li>0,5l mleka</li>
<li>3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków</li>
<li>2 czubate łyżki mąki pszennej</li>
<li>2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej</li>
<li>1 opakowanie margaryny (najlepiej w temperaturze pokojowej)</li>
</ul>
<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvw2ixsKDNQ6wr-DA6NbVWeOwZz3bRcXFyKIEN10DujgK2wDcYytcWUgnKpEPwV8OKtS2soPqqp3BuZQC9l6C5PFGH9irncLeIjxOeG92gVgVcK6zcsNtIms6rN4fCvE7l9wiJp4-0Vn4/s1600/DSC_0015p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvw2ixsKDNQ6wr-DA6NbVWeOwZz3bRcXFyKIEN10DujgK2wDcYytcWUgnKpEPwV8OKtS2soPqqp3BuZQC9l6C5PFGH9irncLeIjxOeG92gVgVcK6zcsNtIms6rN4fCvE7l9wiJp4-0Vn4/s640/DSC_0015p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Na wolnym ogniu gotujemy połowę mleka. Do pozostałej połowy dodajemy cukier i mąki: pszenną i ziemniaczaną. Dokładnie mieszamy i dodajemy do gorącego mleka. Nie przestajemy energicznie mieszać masy, aż zacznie gęstnieć. Nakładamy ją do przestygniętych form z ciasta.<br />
<br />
Dekorujemy ulubionymi owocami: truskawkami, jagodami, kiwi, ananasami, czyli co kto lubi!<br />
Pozostawiamy do zastygnięcia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyZAFn_qk1Y-9EzPuCn2SKiDP3habw5v_V7kq88kQaRlKuHaOFHMfwAb4k-b_pEKjyzEfCj-PG1RJn6ebKl__YX9iFrdzs0bZS7U5DUfTiJG11Zp6rdt5JMNjYMS-iezxp2nl2ryUQ1Tg/s1600/DSC_0022p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyZAFn_qk1Y-9EzPuCn2SKiDP3habw5v_V7kq88kQaRlKuHaOFHMfwAb4k-b_pEKjyzEfCj-PG1RJn6ebKl__YX9iFrdzs0bZS7U5DUfTiJG11Zp6rdt5JMNjYMS-iezxp2nl2ryUQ1Tg/s640/DSC_0022p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO!!Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-2451557104705302832012-11-23T02:34:00.000-08:002012-11-23T02:34:03.096-08:00Na (włoskim) straganie, w dzień targowy....Kolejna piękna podróż do Piemontu za mną, a wraz z nią wspomnienie smaków, zapachów, kształtów i kolorów. Miejsce jak co rok, niby to samo - ale doznania, szczególnie te kulinarne ciągle nowe i zaskakujące. Przede mną całe mnóstwo przepisów do wypróbowania - przepisów tradycyjnych, piemonckich, czasami zupełnie zaskakujących swoją prostotą i smakiem.<br />
Na początek jednak fotograficzne wspomnienie z turyńskiego targu, który kipi kolorami, zapachami mandarynek - bo teraz jest właśnie na nie sezon, nawoływaniem sprzedawców i możliwością wypróbowania kupowanych warzyw, wędlin, serów, miodów.... i te pe.... i te de....<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5EPwNX8sWFSvjt0Iz_-IuKwP1xmj8i8bjCW-bLtvzt4zwcCVcxyNyIQWyrQb9RFbJMKdvsEEvdvXdSccgmyYHmiYFewJ_elxwBQsHJrsaGb3lnirnM8jPTgmtkJtSbx0_7FkrJGrHXj0/s1600/SAM_0230p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5EPwNX8sWFSvjt0Iz_-IuKwP1xmj8i8bjCW-bLtvzt4zwcCVcxyNyIQWyrQb9RFbJMKdvsEEvdvXdSccgmyYHmiYFewJ_elxwBQsHJrsaGb3lnirnM8jPTgmtkJtSbx0_7FkrJGrHXj0/s640/SAM_0230p.jpg" width="478" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<i>Melograno</i>, czyli słodkie granaty. Piękne, w twardych mundurkach, aż człowieka świerzbi, żeby dobrać się do ich słodziutkiego wnętrza!<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitzamk1cF8TagNMSxSEMpOp34w4NF8L0CDuNdfgUaKXSmsutFP-Q7Cr4UnUVBVwSyfym54kaK1LEb85RsTJ6hSsiLapGkc57vywQD4ur8CR8aAeoXzIeK1XPzM2UsiAWUFiYoJ1t1ZEWI/s1600/SAM_0231p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitzamk1cF8TagNMSxSEMpOp34w4NF8L0CDuNdfgUaKXSmsutFP-Q7Cr4UnUVBVwSyfym54kaK1LEb85RsTJ6hSsiLapGkc57vywQD4ur8CR8aAeoXzIeK1XPzM2UsiAWUFiYoJ1t1ZEWI/s640/SAM_0231p.jpg" width="478" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<i>Castagne</i> - kasztany, tutaj w wersji "surowej". Można je
uprażyć i wykorzystywać w dowolnej formie. Zajadać jako przekąskę,
zmiksować i zrobić z nich słodkie masło (coś w typie nutelli), lub dodać
do ciasta.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2_NUJFj5M1hXDgLjx0BXeQyeAeRhvorCAx5f9AwRUDABSTw1eUVm3fYce4A3v91xqDFvl844i19URTTPiysbUTzd9W1aR8iptycemy28VAP5mR-AZfayAarrpmjp-Tjn4ctIrW0ifuDQ/s1600/SAM_0233p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2_NUJFj5M1hXDgLjx0BXeQyeAeRhvorCAx5f9AwRUDABSTw1eUVm3fYce4A3v91xqDFvl844i19URTTPiysbUTzd9W1aR8iptycemy28VAP5mR-AZfayAarrpmjp-Tjn4ctIrW0ifuDQ/s640/SAM_0233p.jpg" width="478" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b><br /></b></td></tr>
</tbody></table>
<i>Karczochy</i> - właśnie w północnych Włoszech jest na nie sezon. Można kupić je na każdym straganie. Są piękne i smaczne!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEN9uyTeNwXfbuWaNDQkD5xblVzHq0JlUqhTohDOrz_su0vLc8ksJhBs5iRLZTyamcK-A97ovR99nEL-rYEgcNyfBMjbHD3SQ0nOlpbXKSblafANiDaxxYYRImWHnTI_UoSlO2j-FG1Uk/s1600/SAM_0240p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEN9uyTeNwXfbuWaNDQkD5xblVzHq0JlUqhTohDOrz_su0vLc8ksJhBs5iRLZTyamcK-A97ovR99nEL-rYEgcNyfBMjbHD3SQ0nOlpbXKSblafANiDaxxYYRImWHnTI_UoSlO2j-FG1Uk/s640/SAM_0240p.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhmYtLrwVy_cZLIpHVCMouALf_OZOsaW2NewddzBlLf9X8_h27hm41e51j1WEZF5O7sdlKO-up4LcEwMqVTehyphenhyphenkbSL8D39HKO5YTwLxBoC0kyLXIL8LDKKNkiq0zZBAZHljxLHCTDZT0A/s1600/SAM_0243p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhmYtLrwVy_cZLIpHVCMouALf_OZOsaW2NewddzBlLf9X8_h27hm41e51j1WEZF5O7sdlKO-up4LcEwMqVTehyphenhyphenkbSL8D39HKO5YTwLxBoC0kyLXIL8LDKKNkiq0zZBAZHljxLHCTDZT0A/s640/SAM_0243p.jpg" width="478" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
Te piękne piłki po środku to bakłażany - a raczej ich nieznana w
Polsce odmiana. Są niezwykle delikatne w o wiele słodsze niż tradycyjne
warzywo.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1I1izG8_LCNml4hX4fyvIqVNAEUhZml9xNSd8ruYV4njqq3xjrUzTUxyGhnMeW2Ux_Iv_olJV5WLkqGIH1ZI8xoWZmrXUoSU9KjABjuQzOn1BuDMxyjqqYMS5zcTKrLl7gYvPQ7O98CY/s1600/SAM_0246p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1I1izG8_LCNml4hX4fyvIqVNAEUhZml9xNSd8ruYV4njqq3xjrUzTUxyGhnMeW2Ux_Iv_olJV5WLkqGIH1ZI8xoWZmrXUoSU9KjABjuQzOn1BuDMxyjqqYMS5zcTKrLl7gYvPQ7O98CY/s640/SAM_0246p.jpg" width="479" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
Przy stoiskach z owocami roznosi się niezwykły aromat egzotyki. Oprócz
tych okazów, które możemy dostać w Polsce, znajdziemy tu również - kaki i
gigantyczne granaty. Dodajmy do tego kumkwaty i pitaje, a choć na chwilę przeniesiemy się w odległe kraje, pachnące słońcem i słodyczą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmqL3mZUpDyPkvOXcg9unyZc8uTiN6odmUfsGGMXA1B_8-QkQWILSM8p7-ennafQeoaSdiX1bAci77HHeNPR9ZmxPuQh-6cy9T7_Ax16_CHWyGDtxCWdVKNkOJqxYbUUL91h6YxRY3VNQ/s1600/SAM_0247p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmqL3mZUpDyPkvOXcg9unyZc8uTiN6odmUfsGGMXA1B_8-QkQWILSM8p7-ennafQeoaSdiX1bAci77HHeNPR9ZmxPuQh-6cy9T7_Ax16_CHWyGDtxCWdVKNkOJqxYbUUL91h6YxRY3VNQ/s640/SAM_0247p.jpg" width="478" /></a></div>
<br />
Te zielone piękności, podobne do rukoli to odmiana sałaty, ale co ciekawe przyrządza się ją najczęściej na ciepło, jako warzywny dodatek do mięs. Piemontczycy nazywają to warzywo <i>Catalogna</i>.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkk-g7DVX0hcSppRdtYGRo5IG1Rwu2EBcuEn9SbVYqv6BeJKUlyS-DGCJzkxssEONSMGS-MG4tZpqUbf3fE647T_uuFGKSFO1W6vZrGewHtiTkiR6BDDAIJT2DyLAHkbIxaSvuEdsZskI/s1600/SAM_0248p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkk-g7DVX0hcSppRdtYGRo5IG1Rwu2EBcuEn9SbVYqv6BeJKUlyS-DGCJzkxssEONSMGS-MG4tZpqUbf3fE647T_uuFGKSFO1W6vZrGewHtiTkiR6BDDAIJT2DyLAHkbIxaSvuEdsZskI/s640/SAM_0248p.jpg" width="478" /></a></div>
<br />
Cudowne włoskie pieczywo: chleby, bułki, bułeczki, paszteciki, rogaliki, babeczki i wszechobecne grissini - pospolite, z makiem, z sezamem, z oliwą, z czosnkiem. Wszystkie wabią swoim zapachem do licznych na targu stoisk. Wiele z gatunków pieczywa sprzedawanych na targu, który odwiedziłam, pieczone jest na miejscu!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin8CHzhmB4uKzKN09jMXln6-l2iLmIh6duzrpZ71aYpGO_4eaosyRguLDOx9qTFQpUp1NBIHHKQRhdeIGKgIASU7vyLDxGD31bS95ZClhu4VcWqLj-GsvEFxtskxYpgEOL5c4lTiDrDxk/s1600/SAM_0250p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin8CHzhmB4uKzKN09jMXln6-l2iLmIh6duzrpZ71aYpGO_4eaosyRguLDOx9qTFQpUp1NBIHHKQRhdeIGKgIASU7vyLDxGD31bS95ZClhu4VcWqLj-GsvEFxtskxYpgEOL5c4lTiDrDxk/s640/SAM_0250p.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
Taaaak.... przetwory tradycyjne. Tyle różnorodności! Tutaj znajdziemy i paprykę i oliwki, trochę pieczarek, baby karczochy :), a nawet różyczki kalafiora. Wszystko w dobrej jakości oliwie z oliwek z odrobiną <i>aceto di mele</i>, czyli octu jabłkowego. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNEBLZzArLAIh5oy0-LFzdCBZhRwET9prTa7oHH-Ke3gJSQrWqE6dc0A97isdnyHibiyqvojvQcaG7ODZXSw_mNQLRbWQQbMgXabxMnnBsR7DB7vBMX25gR9d9intBaWDi71jEW6iiW5s/s1600/SAM_0252p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNEBLZzArLAIh5oy0-LFzdCBZhRwET9prTa7oHH-Ke3gJSQrWqE6dc0A97isdnyHibiyqvojvQcaG7ODZXSw_mNQLRbWQQbMgXabxMnnBsR7DB7vBMX25gR9d9intBaWDi71jEW6iiW5s/s640/SAM_0252p.jpg" width="478" /></a></div>
<br />
Za owocami morza nie przepadam, ale na tym straganie znaleźliśmy właściwe wszystko, nie wyłączając tych gatunków, które ciężko było nam zidentyfikować. Niektóre z nich, jak maleńkie kraby, ciągle przebierały szczypcami. Nie znaleźliśmy jedynie homarów...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHAcC0eXzLjkZNuJeRW7C17tKv3Phl4gi497IHrhZ2AXubZaimoAqrN9bvt1lFmdgUeN6q8BxV9gAq-ZrfkndoAJ9E2Y_BHdSsodZmxEwQJyVREfeoiGF2zeW3swsyvLAHxpgesALwzso/s1600/SAM_0253p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHAcC0eXzLjkZNuJeRW7C17tKv3Phl4gi497IHrhZ2AXubZaimoAqrN9bvt1lFmdgUeN6q8BxV9gAq-ZrfkndoAJ9E2Y_BHdSsodZmxEwQJyVREfeoiGF2zeW3swsyvLAHxpgesALwzso/s640/SAM_0253p.jpg" width="478" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP2Sn8Nc1vlLot7eaOcnYM8dqngZzVG6Ne9Nq33ajCn_zMs0FZax0L_Cyhj-idyInNho-iWofbytocUOeq2efNfsH6tRt_MfzHvL3Tish-LbRIO2K2AGNn3PUHZlPnJ64SGzHrQs5mpP8/s1600/SAM_0256p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP2Sn8Nc1vlLot7eaOcnYM8dqngZzVG6Ne9Nq33ajCn_zMs0FZax0L_Cyhj-idyInNho-iWofbytocUOeq2efNfsH6tRt_MfzHvL3Tish-LbRIO2K2AGNn3PUHZlPnJ64SGzHrQs5mpP8/s640/SAM_0256p.jpg" width="478" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYhxN7MPsnLsq9FZlYDopEOOVqNtPOU3GMi0WAKp6ZiPPvBVA0AYwhGVSsB5hNAMdeuPgB2BtOG2SoQOV_EaH0ZVUV_OiFS3Zg01SZE3eEvIwlbv6o-NtBgcYS7v2tAK6qSBL7McZR454/s1600/SAM_0257p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYhxN7MPsnLsq9FZlYDopEOOVqNtPOU3GMi0WAKp6ZiPPvBVA0AYwhGVSsB5hNAMdeuPgB2BtOG2SoQOV_EaH0ZVUV_OiFS3Zg01SZE3eEvIwlbv6o-NtBgcYS7v2tAK6qSBL7McZR454/s640/SAM_0257p.jpg" width="478" /></a></div>
<br />
Miele, czyli miód. Na piemonckich targach znajdziemy ich nieskończony wybór. Możemy kupić miody tradycyjne, ale zdecydowanie smakowały mi te niespotykane w Polsce: miód z moreli, miód borówkowy, czy miód na bazie aceto balsamico. Na spróbowanie dla rodzinki przywiozłam miód z koniczyny :)<br />
<br />
Właściwie dopiero zdążyłam się rozpakować, ogarnąć mieszkanie z nieobecności, rozłożyć dobre wino na półeczki i zjeść kruchą bułkę z oliwą i balsamico, a już tęskno mi do tamtych smaków.<br />
Do pysznych obiadów i kolacji, które się celebruje, którymi można cieszyć się godzinę lub więcej, którymi zawsze delektować się można w obecności dobrego wina, np. grignolino lub dolcetty. Tęskno mi do świeżych serów: gran padana, fontina valdostana czy przerośniętej pięknym błękitem gorgonzoli. Tęskno mi do Piemontu... i tyle :)<br />
<br />
SMACZNYCH PODRÓŻY! :)Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-52187596239773218172012-11-11T00:57:00.000-08:002012-11-11T00:57:02.565-08:00Trójwymiarowa słodycz, czyli ciasto 3bitObserwowałam, podglądałam, próbowałam, w końcu się skusiłam na samodzielne przygotowanie.<br />
A przekonała mnie do tego autorka bloga <a href="http://bizneswoman-w-kuchni.blogspot.com/2012/11/3-bit-ciasto-bez-pieczenia.html?showComment=1352355089703#c1845224106842464439" target="_blank">Bizneswoman w kuchni</a>, której ciasto wyglądało pięknie, smakowicie i faktycznie okazało się proste w przygotowaniu, aczkolwiek nieco pracochłonne. Zważając na moje całotygodniowe obowiązki i zajęcia, jest to ciasto do przygotowania jedynie w weekendy :) A że obecny weekend to weekend bądź co bądź świąteczny - postanowiłam odejść od "tradycji" rogali świętomarcińskich (które w moim regionie tradycją nie są w ogóle) i postawiłam na słodycz w trzech odsłonach, choć nieco odbiegłam od przepisu podstawowego.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Do-K8O48O1DWZMz8BCwewkq6LG_aUKHFfKtn8S1b3NWmNcco79ksZEJR0rJ9tRqa31aIxb8zierLKaSpwkvtDl0GVA4JtJVglfTk7pjVRTLY5W7FW4IAXQZK_hrVOK0ffXUoHhgQcWg/s1600/DSC_0425p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Do-K8O48O1DWZMz8BCwewkq6LG_aUKHFfKtn8S1b3NWmNcco79ksZEJR0rJ9tRqa31aIxb8zierLKaSpwkvtDl0GVA4JtJVglfTk7pjVRTLY5W7FW4IAXQZK_hrVOK0ffXUoHhgQcWg/s640/DSC_0425p.jpg" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Jest to ciasto, które przygotujemy bez pieczenia, zatem jest idealne dla osób, które nie posiadają piekarników. Do wykonania ciasta wykorzystałam:<br />
<br />
<u> MASA KAJMAKOWA</u>:<br />
<ul>
<li>1 puszka mleka skondensowanego o smaku kakaowym (mleko musi być słodzone)</li>
</ul>
<u>MASA BUDYNIOWA</u>: <br />
<ul>
<li>0,5 litra mleka </li>
<li>3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków</li>
<li>2 czubate łyżki mąki pszennej</li>
<li>2 czubate łyżki skrobi kartoflanej (mąka ziemniaczana)</li>
<li>1 opakowanie margaryny (najlepiej w temperaturze pokojowej)</li>
</ul>
<u>MASA ŚMIETANOWA</u>:<br />
<ul>
<li>750ml śmietany 30%</li>
<li>2 łyżeczki cukru</li>
<li>1 opakowanie cukru waniliowego</li>
<li>żelatynę (1 łyżeczkę rozpuściłam w 1/3 gorącej wody i po lekkim ostudzeniu dolałam do śmietany)</li>
</ul>
Dodatkowo użyłam:<br />
<ul>
<li>6 opakowań herbatników typu 'petitki)</li>
<li>1/3 tabliczki gorzkiej czekolady</li>
<li>1/3 tabliczki mlecznej czekolady</li>
</ul>
<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXlowTHk7bw-6F_y4v3vFkJ13YM7_lqeGzsjiRUHvUxKpvRmaCFLD-Jpy0_7c1XU8aYUYdQ0eQEk2SXoV1UORQOejV8aCBUka8wrerWCJCvM-pMIpnZnYfaC3NKnWxTGnWpuW5vgVv2iw/s1600/DSC_0422p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXlowTHk7bw-6F_y4v3vFkJ13YM7_lqeGzsjiRUHvUxKpvRmaCFLD-Jpy0_7c1XU8aYUYdQ0eQEk2SXoV1UORQOejV8aCBUka8wrerWCJCvM-pMIpnZnYfaC3NKnWxTGnWpuW5vgVv2iw/s640/DSC_0422p.jpg" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Rozpoczęłam od przygotowania masy budyniowej. Zagotowałam na wolnym ogniu 250ml mleka. Do kolejnych 250ml dodałam cukier oraz obie mąki, wymieszałam dokładnie i miksturę dodałam do zagotowanego mleka. Całość gotowałam jeszcze przez chwilę cały czas mieszając. Masa w końcu zgęstniała. Odstawiłam ją na bok do przestygnięcia.<br />
W tym czasie na blaszce o wymiarach 21x25 (wielkość okazała się idealna) wyłożonej na dnie papierem pergaminowym, ułożyłam warstwę herbatników. Następnie pokryłam je warstwą masy kajmakowej. Uzyskałam ją przez gotowania około 4 godzin zamkniętej puszki mleka skondensowanego. Na tym etapie można pójść na łatwiznę i kupić gotową masę 'Krówkę'.<br />
Kajmak przykrywamy kolejną warstwą herbatników.<br />
<br />
Margarynę rozbijamy mikserem i dodajemy do niej stopniowo przestudzoną masę z mleka, cukru i mąki. Miksujemy dość długo, aż do momentu uzyskania zwartej i gładkiej masy. Nakładamy ją na herbatniki w formie. Wyrównujemy i znów przykrywamy warstwą ciasteczek.<br />
<br />
Śmietanę z dodatkiem cukru, cukru waniliowego oraz porcji żelatyny ubijamy do uzyskania sztywności. Gotową nakładamy do formy jako ostatnią warstwę ciasta. Rozprowadzamy ją równomiernie. Całość posypujemy obficie startą na drobno mieszanką czekolady gorzkiej i mlecznej. Blaszkę owijamy folią spożywczą i całość wstawiamy na noc do lodówki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9wmG-58BEbx0UHjQF2e0xzscEW_JLLUaQOm7cpNNCza5dFa8qkMjB7TJHRz9Bx4OSiiONdHH4mHEk8cmFbV2JrecU1EWBDx0VMlO1KxjRwUk1lojhto6dD739N009inbRcscb7Ur55HM/s1600/DSC_0424p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9wmG-58BEbx0UHjQF2e0xzscEW_JLLUaQOm7cpNNCza5dFa8qkMjB7TJHRz9Bx4OSiiONdHH4mHEk8cmFbV2JrecU1EWBDx0VMlO1KxjRwUk1lojhto6dD739N009inbRcscb7Ur55HM/s640/DSC_0424p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Trójwymiarowego SMACZNEGO! :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/t2aQiun69M4?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-40475696469748451842012-11-04T04:44:00.000-08:002012-11-04T04:44:29.137-08:00Orzechowe brownieNie umiem powstrzymać się pokusie kupowania książek - ostatnio również tych kulinarnych. Wspierają mnie w tym bliscy, którzy z entuzjazmem wyszukują dla mnie takich właśnie pozycji. Jedną z nich - "Łatwe gotowanie", znalazł dla mnie w katalogu Weltbild Tomek. W podzięce za takie znalezisko przygotowałam nam na niedzielny deser orzechowe brownie, jako dowód że korzystam z zakupionych książek. Przepis okazał się trafiony w dziesiątkę. Ciasto jest miękkie, ciągnące i mocno czekoladowe, a kawałki orzechów włoskich wzbogacają typową dla brownie fakturę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx-ez6Fsvl8lgGqmnTPXajIo_diaUX9h961PRRM3Bl_D75GAHR5Ud6NKHOK8YjA_1HRlfM2e0f_V3X-u4B5AcdhBHJEPVhT8n9o5G2t6iJHXNRKcqXxrjaAOOnYwYMcqpVoiD_LcH83FE/s1600/DSC_0426p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx-ez6Fsvl8lgGqmnTPXajIo_diaUX9h961PRRM3Bl_D75GAHR5Ud6NKHOK8YjA_1HRlfM2e0f_V3X-u4B5AcdhBHJEPVhT8n9o5G2t6iJHXNRKcqXxrjaAOOnYwYMcqpVoiD_LcH83FE/s640/DSC_0426p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Do wykonania niewielkiej blaszki potrzebujemy:<br />
<ul>
<li>125g gorzkiej czekolady</li>
<li>100g miękkiej margaryny</li>
<li>2 jajka z wolnego chowu</li>
<li>200g brązowego cukru trzcinowego</li>
<li>1 opakowanie cukru waniliowego</li>
<li>150g maki tortowej</li>
<li>1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li>1/2 łyżeczki drobnej soli</li>
<li>100g mielonych orzechów włoskich</li>
<li>kilkanaście połówek obranych orzechów włoskich (ja wykorzystałam 20)</li>
</ul>
Do wykonania domowej polewy czekoladowej potrzebujemy:<br />
<ul>
<li> 100g margaryny</li>
<li>2-3 łyżeczki miałkiego cukru</li>
<li>2 łyżki mleka</li>
<li>2-3 czubate łyżki gorzkiego kakao</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCrhAqwxawhJrnNtyfHk4-TE2iZv3z8by7eORM3euARbbR8JGCzPYtJk5e2e8IshPG8hADSmHPERhn9aAsI3OUAl0KxnhvZK42UYKuR8fjN1QSHXpbFF7raXT79C1M_7MqQwRSQxCgEBs/s1600/DSC_0427p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCrhAqwxawhJrnNtyfHk4-TE2iZv3z8by7eORM3euARbbR8JGCzPYtJk5e2e8IshPG8hADSmHPERhn9aAsI3OUAl0KxnhvZK42UYKuR8fjN1QSHXpbFF7raXT79C1M_7MqQwRSQxCgEBs/s640/DSC_0427p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli parowej i odstawiamy do ostudzenia. Piekarnik nagrzewamy do około 170-180 stopni. Miękkie masło ucieramy z jajkami, cukrem trzcinowym i cukrem waniliowym. Kiedy uzyskamy już gładką masę dodajemy do niej przestudzoną czekoladę - najlepiej porcjami i nie przestając miksować.<br />
Następnie dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i solą. Mieszamy wszystko do uzyskania zwartej, jednolitej masy. Dodajemy mielone orzechy włoskie i mieszamy wszystko dokładnie.<br />
<br />
Tak przygotowaną masę przekładamy do blaszki o wymiarach 21x25, którą wcześniej wykładamy papierem pergaminowym. Możemy też papier zastąpić odrobiną tłuszczu oraz mąki.<br />
Ciasto wstawiamy do piekarnika na około pół godziny, przed wyjęciem jednak warto sprawdzić środek patyczkiem. Pamiętajcie jednak, że brownie często pozostaje w środku wilgotne, jednak masa nie powinna spływać z patyczka.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2yjnZXPhEmwON6Zs3NBuBh-GBmr1kUNk21h4jVCLZZ6xFjcJJxAvoa0iiLtQh38KETYTnko7xPUZfArVsDk2sOq8doAvHxZY_sF8RqSgiRRlHhvOQHGKV7f3w3-PNpoF2jKHVawgmx7U/s1600/DSC_0423p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2yjnZXPhEmwON6Zs3NBuBh-GBmr1kUNk21h4jVCLZZ6xFjcJJxAvoa0iiLtQh38KETYTnko7xPUZfArVsDk2sOq8doAvHxZY_sF8RqSgiRRlHhvOQHGKV7f3w3-PNpoF2jKHVawgmx7U/s640/DSC_0423p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Po wyjęciu z piekarnika i przestudzeniu, możemy przygotować polewę. W rondelku rozpuszczamy na niewielkim ogniu margarynę z cukrem, ciągle mieszając. Dodajemy mleko i nadal mieszamy. Następnie dosypujemy po łyżce kakao, za każdym razem dokładnie masę mieszając i próbując, czy polewa nie jest za słodka lub za gorzka. Jeśli jest za słodka dodajemy jeszcze kakao, jeśli za gorzka dodajemy cukier.<br />
Gotową polewą pokrywamy ciasto i układamy na nim w równych odstępach połówki orzechów, tak by po pokrojeniu na środku każdego kawałka znajdował się orzeszek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqCQL5CUTpsTtdH9E7SQ0kZe7z5EpTF7FJB-scwddocBdPILsbFB-ospvWiuaJmvSoVvkkKDi_1iBkI0DPVyXctuDhndBn6A20SZeVrplyaiAFRmq2d6lNFFec-FhZQ__RREcGAoIaqFE/s1600/DSC_0425p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqCQL5CUTpsTtdH9E7SQ0kZe7z5EpTF7FJB-scwddocBdPILsbFB-ospvWiuaJmvSoVvkkKDi_1iBkI0DPVyXctuDhndBn6A20SZeVrplyaiAFRmq2d6lNFFec-FhZQ__RREcGAoIaqFE/s640/DSC_0425p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO! :))Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-91426855977228523852012-10-28T02:54:00.001-07:002012-10-28T02:54:40.286-07:00Rozgrzewający obiad pierwszozimowy, czyli leczoSpadł śnieg... Właściwie - spadła cała masa śniegu. My tymczasem wybraliśmy się na zakupy i strasznie zmarzliśmy. Niestety najwidoczniej jeszcze nie dojrzeliśmy zimowo. Po powrocie do domu potrzebowaliśmy kubka gorącej herbaty i szybkiego obiadu, który przywróci nam funkcje życiowe. W sklepie znalazłam świeże i soczyste jeszcze warzywa - pojawił się zatem pomysł jednogarnkowego, rozgrzewającego obiadu, czyli leczo.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfiWkyNgWPzJyZL-kbddRrRxCnlpHI7kuSr9h0aGXSg7lJ3mwUBmtzHdqQW8zsIbNTzSWjjsoYJF5YR0cIucJXgJjpYlrSbM1DqYj5YoayS3TBMTPAlSYqAj_5XwyqPLBKeXM9g4iyzB4/s1600/DSC_0408p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfiWkyNgWPzJyZL-kbddRrRxCnlpHI7kuSr9h0aGXSg7lJ3mwUBmtzHdqQW8zsIbNTzSWjjsoYJF5YR0cIucJXgJjpYlrSbM1DqYj5YoayS3TBMTPAlSYqAj_5XwyqPLBKeXM9g4iyzB4/s640/DSC_0408p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Do wykonania dwóch porcji wykorzystałam:<br />
<ul>
<li>jedną dużą cebulę</li>
<li>jedną czerwoną paprykę</li>
<li>5 średnich pieczarek</li>
<li>jedną małą cukinię</li>
<li>4 kiełbaski (mogą być parówki)</li>
<li>łyżkę oliwy</li>
<li>puszkę pomidorów w kawałkach</li>
<li>pieprz</li>
<li>sól </li>
<li>dla ostrości możemy użyć odrobinę mielonej ostrej papryki</li>
</ul>
<br />Na rozgrzaną oliwę wrzucamy pokrojoną w talarki kiełbasę. Dodajemy posiekaną w dość grubą kostkę cebulę i podsmażamy chwilę. Dodajemy pokrojoną w półksiężyce cukinię oraz pokrojoną w kawałki paprykę. Kiedy warzywa zmiękną odrobinę dodajemy pieczarki pokrojone w dość duże kawałki. Dusimy około 5-7 minut pod przykryciem na średnim ogniu.<br />
Dodajemy następnie pomidory z puszki oraz przyprawy do smaku. Gotujemy wszystko około 10 minut pod przykryciem mieszając od czasu do czasu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_yXqJqqiw_bbM5CkIXbhGQLFmjTbp6-qlgkPk3egeHtbDFPSo72QT4NWG5vxA3Z5Y-PiA_3mqIFc0KTQsFbmYZZUYf-bVBeTvIAHq5SHZhxWMnTJisulcjJT_KRvSAbOeuRCmwGVEXqI/s1600/DSC_0409p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_yXqJqqiw_bbM5CkIXbhGQLFmjTbp6-qlgkPk3egeHtbDFPSo72QT4NWG5vxA3Z5Y-PiA_3mqIFc0KTQsFbmYZZUYf-bVBeTvIAHq5SHZhxWMnTJisulcjJT_KRvSAbOeuRCmwGVEXqI/s640/DSC_0409p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Podajemy ciepłe z kawałkiem pieczywa lub grzankami.<br />
<br />
Tym sposobem w kilka minut powstał nam smaczny, pożywny i rozgrzewający obiad. Zaznaczam, że jakoś wcześniej leczo omijałam szerokim łukiem - nie były to... "moje smaki". Jednak to wczorajsze zdecydowanie będzie często gościć na naszym stole. Znajdą w nim coś dla siebie i miłośnicy warzyw i ci wszyscy, którzy bojkotują potrawy bezmięsne.<br />
<br />
SMACZNEGO!! :)) Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-85036005236289519262012-10-16T00:03:00.000-07:002012-10-16T00:03:36.728-07:00Cud miód! - podsumowanie akcjiMuszę się przyznać, że kiedy wpadłam na pomysł akcji z miodem w roli głównej - obawiałam się, że nie będzie cieszyła się ona zbyt dużym powodzeniem. Nie wierzyłam, że znajdzie się aż tylu amatorów tej złotej słodyczy. A tu proszę, jaka miła niespodzianka.<br />
W ciągu miesiąca zebraliśmy aż 75 przepisów z wykorzystaniem miodu. Tak jak oczekiwałam, znalazły się pomysły na dania słodkie, ale również i te bardziej wytrawne.<br />
Kilka z nich trafiło do przegródki "ulubione/do wypróbowania" - a efektami ich testowania będę się chwalić, a jakże!<br />
<br />
Wszystkim, którzy podjęli wyzwanie pięknie dziękuję. To dzięki Wam udało się stworzyć naprawdę pokaźną "miodową" kolekcję. Mój dziadek pszczelarz pęknie z zachwytu :)<br />
<br />
I pamiętajcie... tak na przyszłość - pszczoły nie żądlą - są na to za mądre, zatem nie planujmy ubijania ich zwiniętą gazetą. Bez pszczół nie będzie miodu, z którego możemy tak pięknie czarować :). Bez pszczół nie będzie... nas :)<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-YVjlqvaXSV3QYTge5Bp0Qjkiti56RPQL8wX2kiTJNe-vX6BSwrc8Ir6PS3aYN_eZokjw1XQWv6ZcZOBcAWtZYa346L36nI9F4thGcBgrfu_6cuFNjA-IpSFPG_1RKtvfp53oFwYWNIw/s1600/DSC_0354p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-YVjlqvaXSV3QYTge5Bp0Qjkiti56RPQL8wX2kiTJNe-vX6BSwrc8Ir6PS3aYN_eZokjw1XQWv6ZcZOBcAWtZYa346L36nI9F4thGcBgrfu_6cuFNjA-IpSFPG_1RKtvfp53oFwYWNIw/s640/DSC_0354p.jpg" width="424" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miód tymiankowy - przywieziony z Grecji przez moją przyjaciółkę :) - PYSZNY!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-57051444376241088172012-10-14T07:17:00.001-07:002012-10-14T07:17:21.392-07:00Tagiatelle z kurkami w sosie śmietanowo-ziołowymJesień nam dopisuje i pogodą i obfitością grzybów w lasach. Dziś zagościły na naszym stole piękne kurki - złote, bajecznie wygięte, na smukłych, zgrabnych nóżkach. Rano była jajecznica z kurkami, a na obiad tagiatelle oblane sosem śmietanowo - ziołowym i skąpanymi z nim grzybami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvaRBH1XDFRzq4fAmwgo1CL_eB8adVCWDkpjzGr9DGbDYZQBIq9cbWzOW5N2SEbeCeqOu8mjFH-1mMChPqjl0wUb3rTaU4tQUZMJNlZ6CeaueiXCRSwIb9XO2Cwi1fN3b2ZsfGymI5ADY/s1600/DSC_0368p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvaRBH1XDFRzq4fAmwgo1CL_eB8adVCWDkpjzGr9DGbDYZQBIq9cbWzOW5N2SEbeCeqOu8mjFH-1mMChPqjl0wUb3rTaU4tQUZMJNlZ6CeaueiXCRSwIb9XO2Cwi1fN3b2ZsfGymI5ADY/s640/DSC_0368p.jpg" width="424" /></a></div>
<span id="goog_205716099"></span><span id="goog_205716100"></span><br />
<span id="goog_205716099">Do wykonania 2 porcji potrzebujemy:</span><br />
<ul>
<li><span id="goog_205716099">ok. 1/2 kg ładnych kurek</span></li>
<li><span id="goog_205716099">1 mała cebula cukrowa</span></li>
<li><span id="goog_205716099">1 spory ząbek czosnku</span></li>
<li><span id="goog_205716099">łyżka oliwy</span></li>
<li><span id="goog_205716099">łyżka masła</span></li>
<li><span id="goog_205716099">200 ml śmietanki 30%</span></li>
<li><span id="goog_205716099">200 ml przefiltrowanej wody</span></li>
<li><span id="goog_205716099">łyżeczkę suszonej bazylii</span></li>
<li><span id="goog_205716099">łyżeczkę suszonego tymianku</span></li>
<li><span id="goog_205716099">łyżeczkę suszonego oregano</span></li>
<li><span id="goog_205716099">mąka (do zagęszczenia sosu)</span></li>
<li><span id="goog_205716099">kilka gniazdek makaronu typu tagiatelle</span></li>
<li><span id="goog_205716099">sól</span></li>
<li><span id="goog_205716099">pieprz</span></li>
<li><span id="goog_205716099">natka świeżej pietruszki </span></li>
</ul>
<span id="goog_205716099"> </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaDCkv8E87jXzyN32kBFSTE6PJ2-0C8O50PCVKnOsd0aHpw5nG_Q3LnKLpISRgcbcjrQC9oXbSalXoYpzbhBmYN_tYWurMdAO2a0uPARzEefj1CIUK0xfr5acfRqJyjzdGh-Img6Nd58I/s1600/DSC_0354p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaDCkv8E87jXzyN32kBFSTE6PJ2-0C8O50PCVKnOsd0aHpw5nG_Q3LnKLpISRgcbcjrQC9oXbSalXoYpzbhBmYN_tYWurMdAO2a0uPARzEefj1CIUK0xfr5acfRqJyjzdGh-Img6Nd58I/s640/DSC_0354p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1TTSFyIGhtyN1SrpiWhaz2TYRhDsDzgVuN9cgygeOSqPUhp3_MbGKPotc1WzMDhtJES0YGli5RLhsBw5rS7_eNySPj1wops0OKi4Rq1Y-hm8jfoNKQyMFeN43XrExOUK2wbYaSXvgr3I/s1600/DSC_0356p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1TTSFyIGhtyN1SrpiWhaz2TYRhDsDzgVuN9cgygeOSqPUhp3_MbGKPotc1WzMDhtJES0YGli5RLhsBw5rS7_eNySPj1wops0OKi4Rq1Y-hm8jfoNKQyMFeN43XrExOUK2wbYaSXvgr3I/s640/DSC_0356p.jpg" width="424" /></a></div>
<span id="goog_205716099"></span><span id="goog_205716099"> </span><span id="goog_205716100"></span><br />
<span id="goog_205716099">Kurki zanurzamy na kilka minut w zimnej wodzie, potem dokładnie je myjemy. Nie kroimy.</span><br />
<span id="goog_205716099">Na patelni podgrzewamy oliwę z łyżką masła. Cebulę kroimy w drobną kosteczkę i podsmażamy na patelni, bardzo drobno siekamy czosnek i dodajemy do cebuli. Kiedy cebula i czosnek zeszklą się dodajemy całe kurki. </span><span id="goog_205716099"></span><span id="goog_205716100"></span>Dusimy przez kilkanaście minut pod przykryciem na bardzo małym ogniu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnVrn6K7jNZgs9Uc2I5rx0L-J9MD9p0_qqpD9U68SC6aimhadRhAmOQRsgSRuQSH_gH6dVCsRFktaoeQnxvZ0hyKB7jDdjH5etbcPxscX6qDr0y9Ev5MBjhj5E9DlwioU0OdPiqAkTRTg/s1600/DSC_0359p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnVrn6K7jNZgs9Uc2I5rx0L-J9MD9p0_qqpD9U68SC6aimhadRhAmOQRsgSRuQSH_gH6dVCsRFktaoeQnxvZ0hyKB7jDdjH5etbcPxscX6qDr0y9Ev5MBjhj5E9DlwioU0OdPiqAkTRTg/s640/DSC_0359p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2HEd7n6opGEJ-kcIpH3tEpcibpcLL74vCR4k_lOJ3N9P42PdM7ezdodMbZdxKBmW0MtlXBbt-QTO4x_aSk7iqmx_cTnUcxbDWJrvl0xvaisB4DYj5kUIqabYc3MK-pwPu2SVZOOgjUcs/s1600/DSC_0363p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2HEd7n6opGEJ-kcIpH3tEpcibpcLL74vCR4k_lOJ3N9P42PdM7ezdodMbZdxKBmW0MtlXBbt-QTO4x_aSk7iqmx_cTnUcxbDWJrvl0xvaisB4DYj5kUIqabYc3MK-pwPu2SVZOOgjUcs/s640/DSC_0363p.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
W miseczkę wlewamy śmietanę i wodę, dodajemy odrobinę mąki, dosypujemy zioła. Kiedy kurki już nieco zmiękną, wlewamy na patelnię doprawioną śmietankę i mieszamy dokładnie, jeśli sos jest za rzadki dodajemy jeszcze mąkę. Dodajemy także soli i pieprzu do smaku. Gotujemy kilkanaście minut na wolnym ogniu, pod przykryciem - mieszając od czasu do czasu.<br />
<br />
Makaron gotujemy w osolonej wodzie i odcedzamy, kiedy będzie aldente.<br />
Wykładamy go na talerz, przykrywamy kurkami w sosie i posypujemy posiekaną natką pietruszki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijIwDqUMneFVRx93FQxUAQNzmDMFu6acptFb5h75CBJbDMWseviuGqJdmXTOVv2rKzuMSVXk98o0E4YxfdyI52E6Sz9ES7gpEphiJNMRXRqPn8cm5WYAyWMYgMJAB1P7JNZUZ5dX8RSXc/s1600/DSC_0360p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijIwDqUMneFVRx93FQxUAQNzmDMFu6acptFb5h75CBJbDMWseviuGqJdmXTOVv2rKzuMSVXk98o0E4YxfdyI52E6Sz9ES7gpEphiJNMRXRqPn8cm5WYAyWMYgMJAB1P7JNZUZ5dX8RSXc/s640/DSC_0360p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHQ6gafKSPv7hExsnLmIi9tzYkktGmNT1j2r8FH1GL6obwB6XQDFIJE8CDnXpQz_k0KQm8-8wPyLVkCvTskwCoUpdWLQlWrYZivoyFoupiLmlbcbAbC_D5TCMQj-Xp3HVZ2_MycHE3bbs/s1600/DSC_0365p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHQ6gafKSPv7hExsnLmIi9tzYkktGmNT1j2r8FH1GL6obwB6XQDFIJE8CDnXpQz_k0KQm8-8wPyLVkCvTskwCoUpdWLQlWrYZivoyFoupiLmlbcbAbC_D5TCMQj-Xp3HVZ2_MycHE3bbs/s640/DSC_0365p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
SMACZNEGO! :))Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-15538295243746549892012-10-10T08:12:00.000-07:002012-10-10T08:13:08.844-07:00Tymiankowe babeczki z mozzarelląNaprawdę ciężko mi wygospodarować odrobinę czasu na kuchenne rewolucje. Praca przytłoczyła mnie swoim cielskiem i nie pozwala złapać głębszego oddechu. Nawet w weekendy miewam problemy z odpoczynkiem, a kiedy już uda mi się trochę pospać przez pół dnia dręczą mnie wyrzuty sumienia - bo przecież te kilka więcej minut pod kołdrą mogłam wykorzystać na pracę.<br />
Niekiedy jednak splot różnych wydarzeń pozwala nam na nowo odkrywać pasje... w moim przypadku pasję gotowania. Takimi ścieżkami, który znów zaprowadziły mnie do kuchni, były dwie miłe okazje - moje imieniny i urodziny. Zwyczajowo w dniu imienin piekę ciasta, którymi częstuję koleżanki i kolegów w pracy. Na urodziny jednak dostałam jeden z najlepszych prezentów... <a href="http://www.kenwoodworld.com/pl-pl/All-products/Kitchen-Machines/Prospero/KM266-Prospero-0WKM266002/" target="_blank">Wielofunkcyjny robot kuchenny firmy Kenwood</a>. Stało się... zakochałam się w sprzęcie kuchennym :)))) Tnie, gniecie, sieka, wyciska i co najważniejsze oszczędza mój czas i pozwala robić więcej i szybciej.<br />
Wypróbowałam go już do wyciśnięcia świeżego soku z marchwi i jabłek, posiekania kilku soczystych pęczków kopru do zamrożenia oraz do wyprodukowania wytrawnych babeczek ziołowo serowych, które jutro zapakuję Tomkowi do pracy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnvRr1J7jkc4LvFggZa-GgfOT_8zdaCNKq4XIilgxwdFGtsbEtAZLiZB8-Qpm_aQZ-3kOha6W_BrJg1buJFEoZVjqYx7STmOA_eD5P07DF6T60a3WElh1ML7gBRnjgwKOaseu29iUUw1M/s1600/DSC_0354p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnvRr1J7jkc4LvFggZa-GgfOT_8zdaCNKq4XIilgxwdFGtsbEtAZLiZB8-Qpm_aQZ-3kOha6W_BrJg1buJFEoZVjqYx7STmOA_eD5P07DF6T60a3WElh1ML7gBRnjgwKOaseu29iUUw1M/s640/DSC_0354p.jpg" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-5AvKGKfsdDctRaPnQFNTftAYyEe16zQvtATspYuTyegkMjXhsu6XMaow2Fxb0pkCwV17-9PVupvm3pAoxd8w0EAEKi1s5CsiijXijqdYNi68xPZBr4HXuKTm8oDzXcanJtq4iN2goCA/s1600/DSC_0353p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-5AvKGKfsdDctRaPnQFNTftAYyEe16zQvtATspYuTyegkMjXhsu6XMaow2Fxb0pkCwV17-9PVupvm3pAoxd8w0EAEKi1s5CsiijXijqdYNi68xPZBr4HXuKTm8oDzXcanJtq4iN2goCA/s640/DSC_0353p.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Do wykonania 12 babeczek z tymiankiem potrzebujemy:<br />
<ul>
<li>2 duże jajka</li>
<li>250ml gęstego jogurtu</li>
<li>2 łyżki oliwy z oliwek</li>
<li>2 łyżki świeżo posiekanego tymianku, lub jedną łyżkę tymianku suszonego</li>
<li>250g mąki</li>
<li>2,5 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li>1 płaską łyżeczkę soli</li>
<li>3-4 czubate łyżki tartej mozzarelli</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZRiGCGd07p7csz41J3UH2CQd42jOinylDWHO6FcNwgpoHlKzy4I3IagJHsaoqPIASUbKjisBGMp6nqmQ9Nd2M8a6oC7UJeGLVWw70GI2vt8nkv4uvatGOkW-GIlNLEjdaH_0RXWaV-uA/s1600/DSC_0351p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZRiGCGd07p7csz41J3UH2CQd42jOinylDWHO6FcNwgpoHlKzy4I3IagJHsaoqPIASUbKjisBGMp6nqmQ9Nd2M8a6oC7UJeGLVWw70GI2vt8nkv4uvatGOkW-GIlNLEjdaH_0RXWaV-uA/s640/DSC_0351p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Ubijamy razem jajka, jogurt i oliwę na dość wysokich obrotach. Kiedy składniki połączą się dodajemy tymianek. Przesianą mąkę, sól i proszek do pieczenia dodajemy stopniowo miksując całość już na wolnych obrotach. W formie do muffinek układamy papilotki, ale równie dobrze można brzegi formy wysmarować masłem i nakładać ciasto bezpośrednio na blachę.<br />
<br />
Pieczemy około 20 minut w piekarniku nagrzanym do stopni 180 stopni. Kiedy babeczki uzyskają złoty odcień, sprawdzamy patyczkiem czy upiekły się w środku. Jeśli tak - wyjmujemy je z piekarnika i pozostawiamy do ostygnięcia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaNddpybmlfXGflLCKNg3CBhMei0qyJymqLVR2DlM5XUwOEpMdkvMSBp3WjpJApAUF0u9aI7vyDQi4T_5p7o0ocC2qM6ycezc_Dr53W-pqSloZcIt6IMVP3rZRwAtjxBPzDLZRE11Ebbw/s1600/DSC_0355p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaNddpybmlfXGflLCKNg3CBhMei0qyJymqLVR2DlM5XUwOEpMdkvMSBp3WjpJApAUF0u9aI7vyDQi4T_5p7o0ocC2qM6ycezc_Dr53W-pqSloZcIt6IMVP3rZRwAtjxBPzDLZRE11Ebbw/s640/DSC_0355p.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Możemy podawać je jeszcze ciepłe, na przykład z odrobiną miękkiego masła ziołowego lub czosnkowego.<br />
<br />
SMACZNEGO! :))Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5274529635018665737.post-20700883557908917972012-10-03T07:53:00.000-07:002012-10-03T09:25:22.353-07:00Podsumowanie akcji "Gruszkowo" i wyniki konkursu!!Kochani kolejna edycja akcji z gruszkami w roli głównej za nami. Przez cały wrzesień - a więc wtedy, gdy gruszki są najsmaczniejsze - mogliście dzielić się z nami swoimi sprawdzonymi lub całkiem innowacyjnymi przepisami.<br />
Akcja ponownie cieszyła się dużą popularnością i za Waszą przyczyną zebraliśmy sporą liczbę gruszkowych przepisów, które na pewno zostaną wypróbowane przez niejedną gospodynię :)<br />
<br />
Tegoroczne wydanie "Gruszkowo" wzbogaciliśmy jednak o element konkursowy i razem z Tomaszem pilnie obserwowaliśmy Wasze wpisy. Dla zwycięzców przewidzieliśmy oczywiście drobne upominki firmowane marką 'Home&You'.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU6XFwuza1gAN1iPV4alZod07Vkj2HppuZH5q3fhEEkn3_DXHL7wKUwPWEO3zb5Fb_jvYs-YeBpfT6coh99NccYtGrfBypBsjPhRZo4RDy8XZaHENBHtwM4k51BhsMjAxHdl0hyphenhyphenubsZLo/s1600/nagrody.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU6XFwuza1gAN1iPV4alZod07Vkj2HppuZH5q3fhEEkn3_DXHL7wKUwPWEO3zb5Fb_jvYs-YeBpfT6coh99NccYtGrfBypBsjPhRZo4RDy8XZaHENBHtwM4k51BhsMjAxHdl0hyphenhyphenubsZLo/s640/nagrody.jpg" width="640" /></a></div>
<span id="goog_662980181"></span><span id="goog_662980182"></span><br />
Wybór był jednym z najtrudniejszych, jakie przyszło nam dokonywać dlatego oprócz trzech nagród głównych postanowiliśmy przyznać także dwa wyróżnienia.<br />
<br />
A zatem... WERBLE!!!! :)<br />
<br />
<span style="color: purple;"><b>Miejsce pierwsze</b></span> i ceramiczne naczynie do zapiekania oraz uroczy fartuszek otrzymuje przepis z bloga Wegan Nerd! na <a href="http://wegannerd.blogspot.com/2012/09/galette-z-gruszkami-na-francuskim.html" target="_blank">Galette z gruszkami na francuskim cieście</a> . Przepis urzekł nas wyjątkowością i zaskakującym połączeniem smaków.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdVVdC-JTKuikRQD7lm7bMZzccZxj8xdiJBgtl6o4VLAkN4jN_CLOBW8DyPF6SOb-elNaPvBiEYJyHpRsfPGILwk5kZkYqBhVJludmjbqq4ZGOWBCjZbRr-iDE3gmOgVHAfO3diYIe52k/s1600/1nagroda2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdVVdC-JTKuikRQD7lm7bMZzccZxj8xdiJBgtl6o4VLAkN4jN_CLOBW8DyPF6SOb-elNaPvBiEYJyHpRsfPGILwk5kZkYqBhVJludmjbqq4ZGOWBCjZbRr-iDE3gmOgVHAfO3diYIe52k/s640/1nagroda2.jpg" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk3mTPpHGWCStdUodzRxfY-VPJx18Dh3Fa7BfRY0BwPqj9E62O9KRsCucqS3lPc40fUpotQYLyeKb3l-AbkFWLJ1hY9Y2fPwVUWw_lSgec7mhCieXiMNUcnlTwvYeIuEIrRtBChQV0GjY/s1600/1nagroda1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk3mTPpHGWCStdUodzRxfY-VPJx18Dh3Fa7BfRY0BwPqj9E62O9KRsCucqS3lPc40fUpotQYLyeKb3l-AbkFWLJ1hY9Y2fPwVUWw_lSgec7mhCieXiMNUcnlTwvYeIuEIrRtBChQV0GjY/s640/1nagroda1.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><span style="color: purple;">Miejsce drugie</span></b> oraz zestaw naczyń do oliwy i octu otrzymuje autorka<a href="http://codojedzenia.pl/buleczki-nadziewane-masa-marcepanowa-i-gruszka/" target="_blank"> smakowitych bułeczek drożdżowych z marcepanem i gruszkami.</a> Już sam widok tych słodkości przyprawił nas o mocny ślinotok, a zatem nagroda jak najbardziej zasłużona :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4XxU_2uMPZX8omyVrBPcFJMEKUkare39vP6rqRYDFwLpyYD1zANtPQFFQcAoGnWUuPcXGCC4GSl_svRsKKmNC_csCHvjvljvBXaaPn2e4h1CPGg1cga4yEB7lj18QFUcITzB2c6PHswQ/s1600/2nagroda.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="318" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4XxU_2uMPZX8omyVrBPcFJMEKUkare39vP6rqRYDFwLpyYD1zANtPQFFQcAoGnWUuPcXGCC4GSl_svRsKKmNC_csCHvjvljvBXaaPn2e4h1CPGg1cga4yEB7lj18QFUcITzB2c6PHswQ/s640/2nagroda.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><span style="color: purple;">Trzecią nagrodę</span></b>: rękawicę z warstwą silikonową otrzymuje autorka kolejnych <a href="http://ania-gotuje.blog.pl/2012/09/08/drozdzowe-buleczki-z-makiem-gruszkami-i-miodem/" target="_blank">bułeczek</a>, tym razem bułeczek z tym co lubimy najbardziej, czyli z makiem, miodem i gruszkami oczywiście :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmuES0HP1gd1SbQDqr3FpiYdoI713q3y9f61lOuaCTu5-pDzjtRq3EoT_sZ3bGAVBHUoj8Peh3mjxSt8xGWoZl6QZj1_L-aaK7aXKBRhluFQZeWTtY7a-FNe6_xvCinw2ftfhZ9wjXzPo/s1600/3nagroda1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmuES0HP1gd1SbQDqr3FpiYdoI713q3y9f61lOuaCTu5-pDzjtRq3EoT_sZ3bGAVBHUoj8Peh3mjxSt8xGWoZl6QZj1_L-aaK7aXKBRhluFQZeWTtY7a-FNe6_xvCinw2ftfhZ9wjXzPo/s640/3nagroda1.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB1io9efJJocFLCBHy2c46SmT3GTAFX53uHeIB5WA91erP2YGxR5al0F6cISlA0LthbrPEIiTDaWqRgzPCO0t4AvnPItgihLYifvCro5VOpyiZhYBmrJiTcnxB1JZcmZmeAka7tGUBcj8/s1600/3nagroda2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB1io9efJJocFLCBHy2c46SmT3GTAFX53uHeIB5WA91erP2YGxR5al0F6cISlA0LthbrPEIiTDaWqRgzPCO0t4AvnPItgihLYifvCro5VOpyiZhYBmrJiTcnxB1JZcmZmeAka7tGUBcj8/s640/3nagroda2.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jako, że wybór był bardzo trudny, a pysznych przepisów całe mnóstwo, postanowiliśmy przyznać <b><span style="color: purple;">dwa wyróżnienia</span></b> dla mniejszych wypieków.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kuchenne klipsy otrzymują:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
autorka <a href="http://ekscentrycznyparowar.blogspot.com/2012/09/mega-zdrowe-gruszkowo-czekoladowe.html" target="_blank">mega zdrowych muffinek z parowaru</a> - za przywrócenie mi nadziei, że jedzenie czekolady może być choć odrobinę bezkarne :) oraz autorka przepisu na <a href="http://big-bubble-gum.blogspot.com/2012/09/gruszkowe-muffiny-z-kruszonka-pachnace.html" target="_blank">gruszkowe muffiny z kruszonką</a>, które jakimś sposobem przypominają mi dom rodzinny.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKYiVYOzLA-nlpKhV1yG8DT_A7sjGkTsd8QZG4tNcCzrXzdWluZvcVAcMmFN1eVpu6X9KPmzOODXfT8I_PU9HoP5sx3nav_scnHjhE94NmKZHxuEO661aPqs-B4fAJLQKHBqq_Rkdushw/s1600/wyroznienie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="318" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKYiVYOzLA-nlpKhV1yG8DT_A7sjGkTsd8QZG4tNcCzrXzdWluZvcVAcMmFN1eVpu6X9KPmzOODXfT8I_PU9HoP5sx3nav_scnHjhE94NmKZHxuEO661aPqs-B4fAJLQKHBqq_Rkdushw/s640/wyroznienie.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
Wszystkim autorom przepisów dziękujemy za udział w akcji, a zwycięzcom serdecznie gratulujemy. Proszę również o przesłanie na adres justyna.magnus@gmail.com Waszych danych adresowych, żeby te piękne nagrody mogły trafić do Was jak najszybciej :)))))))<br />
<span id="goog_662980181"></span><span id="goog_662980182"></span><br />Juskahttp://www.blogger.com/profile/02606332092246904899noreply@blogger.com10