Potrzebujemy:
- ok 300g malin (ja wykorzystałam mrożone)
- 4 filiżanki drobnego cukru
Maliny i cukier wkładamy do wysokiego naczynia. Owoców nie musimy całkowicie rozmrażać, ale dobrze żeby chwilę poleżały w pokojowej temperaturze. Cukier i maliny ugniatamy na gładką masę. I GOTOWE! :)
Dodajemy do ciepłej herbaty nie zaszkodzi także do deserów i tak po prostu - zjadać łyżeczką prosto ze słoiczka!
A tak wyglądała zeszłoroczna zima w Michalinie pod Warszawą :) Trochę mi tęskno do śniegu :)
SMACZNEGO! :)
Aż poczułam zbliżającą się zimę... A taki dodatek do herbaty na pewno się sprawdzi o tej zdradliwej porze roku :)
OdpowiedzUsuń