sobota, 5 listopada 2011

Pierś z kurczaka z pesto i suszonymi pomidorami

W połowie października odbyłam fascynującą podróż do północnych Włoch. Niewygody 24 godzinnej podróży wynagrodziło 5 cudownych dni w Turynie, stolicy fiata, Juventusu, pięknych Alp i przepysznego wina z regionu Asti. Rozpieszczane przez nasze gospodynie - siostry Salezjanki, przybrałyśmy zapewne nieco na wadze, ale każdy kęs przygotowanych potraw wznosił nas kilka centymetrów nad ziemię.
Dzięki tej podróży pokochałam włoskie sery, pesto i typowe włoskie zupy...
A skoro o pesto...

Proponuję Wam danie szybkie, pyszne - pełne tak różnych smaków, które smakuje wyśmienicie zarówno na ciepło, jak i na zimno. Podałam je Tomaszowi - mężczyźnie o dość wybrednym podniebieniu -  nie narzekał, a zimną porcję zabrał na drugi dzień do pracy....


Do wykonania 6 porcji wykorzystałam:
  • jeden podwójny filet z kurczaka, najlepiej z wolnego chowu
  • 2 łyżki oliwy extra vergin
  • po 2 łyżeczki pesto na porcję (może być pesto z lub bez czosnku)
  • 6 suszonych pomidorów z zalewy
  • sól
  • pieprz
  • parmezan (lub jakikolwiek inny ser nadający się do zapiekania)


Kurczaka myjemy i porcjujemy wedle uznania. posypujemy solą i pieprzem do smaku. Kładziemy przygotowane kawałki na patelni z rozgrzaną oliwą. Obsmażamy do momentu uzyskania złocistego koloru po obu stronach.
Następnie układamy gotowego kurczaka w żaroodpornym naczyniu. Na każdy kawałek nakładamy pesto oraz pokrojone na kawałki (niezbyt małe) suszone pomidory. Na każdą porcję sypiemy około 2 łyżeczek parmezanu.
Zapiekamy w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez około 15 minut. Podajemy z gotowanymi warzywami lub porcją ryżu smażonego z ziołami na patelni.


A po obiedzie dobra kawa z ciasteczkami amaretti.... Mmmmmm - niebo w gębie!

SMACZNEGO! :)

PS: Przepis znalazłam z październikowym wydaniu miesięcznika KUCHNIA, a zdjęcia zrobione zostały przed zapiekaniem :)

3 komentarze:

  1. Fantastycznie wygląda ;) Suszone pomidory świetnie komponują się z piersią z kurczaka.

    OdpowiedzUsuń
  2. te smaki bardzo mi odpowiadaja:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow mam wszystko w lodówce...jedziemy

    OdpowiedzUsuń