Cukinie nadziewane z sosem czosnkowym

Kolejny weekend na działce i kolejna torba pięknej cukinii. Na szczęście miałam w lodówce mielone mięso z indyka, co w praktyce oznaczało, że mam gotowy obiad. Inspiracją był przepis zamieszczony na http://mojekucharzenie.blox.pl/html za co niezmiernie dziękuję :)

Do przygotowania 6 łódeczek z cukinii użyłam:

•  3 niewielkie żółte cukinie
• ok 30 dag mielonego mięsa z indyka
• 1/2 dużej białej cebuli
• ok 6 średnich pieczarek
• 1/2 czerwonej papryki
• 1 ząbek czosnku
• łyżeczka tymianku
• łyżeczka oregano
• łyżeczka bazylii
• 1 kulka mozarelli
• ok 20dag startego ostrzejszego sera żółtego
• sól
• pieprz

Cukinie dokładnie umyłam i osuszyłam, wydrążyłam miąższ z pestkami. Przygotowane łódeczki delikatnie oprószyłam  vegetą, ale wystarczy szczypta morskiej soli. Odłożyłam je, a w międzyczasie przygotowałam mięso.

Cebulę kroimy w niewielką kostkę i wrzucamy na rozgrzaną oliwę z oliwek. Wyciskamy do niej również ząbek czosnku. Kiedy wszystko się zeszkli dodajemy mięso, które sypiemy solą i pieprzem do smaku.
Kroimy pieczarki i paprykę na drobną kostkę i kiedy mięso będzie delikatnie obsmażone dodajemy do niego warzywa. Smażymy jeszcze ok 15 minut na średnim ogniu, mieszając od czasu do czasu.

Kiedy mięso z warzywami delikatnie ostygnie, nakładamy je do cukiniowych łódeczek. Na każdej kładziemy
po dwa plasterki mozzarelli, a dla  wyostrzenia smaku sypiemy wszystko garścią startego sera.
Wstawiamy do piekarnika na ok. 30 minut lub do czasu kiedy nasze cukinie zmiękną.
Nie musicie obgotowywać cukinii przed pieczeniem, jak zalecają to niektórzy, jest to warzywo na tyle podatne na ciepło, że gotowanie go przed wsadzeniem do piekarnika oznacza, że wasze danie stanie się "papkowate".

Danie jest bardzo syte, nie musicie gotować do niego żadnych dodatków. Ja podałam je z sosem czosnkowym:

• 4 łyżki jogurtu greckiego
• 1 łyżka majonezu
• 2 łyżki ketchupu
• 1 duży ząbek świeżego czosnku
• sól
• pieprz

Jogurt, majonez i ketchup mieszamy w miseczce, dodajemy czosnek oraz sól i pieprz wedle uznania.
Mieszamy i wstawiamy do lodówki na ok 10 minut, by smaki się "przegryzły".

Tak podane cukinie zniknęły błyskawicznie, a ja zebrałam motywujące pochwały. Na drugi dzień cukinie będą smakować równie dobrze i możemy je wykorzystać, jako sycącą przekąskę.

SMACZNEGO! :)